Mowa o 37-latku z gminy Biłgoraj. Mężczyzna wyjechał w sobotę z domu swoim samochodem. W niedzielę auto znaleziono w miejscowości Ignatówka, ale w pobliżu nie było właściciela.
- Policjanci rozpytali mieszkańców miejscowości, jednak nikt go nie widział. Jak zgłaszała rodzina, mężczyzna miał problemy ze zdrowiem w związku z czym mógł potrzebować pomocy. Policjanci natychmiast podjęli poszukiwania, w których brali udział również mieszkańcy pobliskich miejscowości Ignatówki i Żelebska. Do działań zostali także zaangażowani funkcjonariusze Straży Pożarnej oraz pies tropiący - informuje Arkadiusz Arciszewski Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Więcej informacji z Biłgoraja i okolic na: bilgoraj.naszemiasto.pl
37-latek odnalazł się w lesie między Ignatówką a Żelebskiem po czterech godzinach poszukiwań. Mężczyzna zareagował na wystrzelone przez poszukujących race świetlne i sam przyszedł do poszukującej go ekipy.
37-latek był cały i zdrowy, ale nie potrafił powiedzieć co robił w lesie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?