Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik Łęczna - Radomiak Radom 1:1. Remis na tydzień przed ligą

Karol Kurzępa
Piłkarze z Łęcznej rozegrali ostatni mecz kontrolny przed wznowieniem rozgrywek Lotto Ekstraklasy. Zielono-czarni zremisowali na Arenie Lublin z drugoligowym Radomiakiem Radom 1:1.

Jedyną bramkę w pierwszej połowie zdobył dla gości z rzutu karnego Brazylijczyk Leândro. Po zmianie stron na listę strzelców po stronie łęczyńskiej drużyny wpisał się Piotr Grzelczak.

- Najważniejszy jest pierwszy ligowy mecz z Zagłębiem - przyznaje trener Górnika, Franciszek Smuda. - Jestem zadowolony z dotychczasowych przygotowań, choć były one krótkie. Praca była intensywna i teraz potrzeba nam trochę odpoczynku. Z Radomiakiem zagraliśmy tylko sparing, ale na takie mecze też trzeba zwracać uwagę. Wiem, jakie błędy popełnialiśmy wcześniej i co jest jeszcze do poprawienia. Powiem szczerze, że nie wiedziałem nawet, że zespół z Radomia jest w czołówce II ligi. To solidna drużyna, która ma duże szanse na awans. Na pewno w starciu z zespołem ekstraklasowym, każdy rywal z niższej ligi gra nawet ponad swoje możliwości. Radomianie to pokazali i wielu ich piłkarzy mi się podobało - dodaje były selekcjoner reprezentacji Polski.

Tak jak w każdej poprzedniej grze towarzyskiej, "Górnicy" zagrali dwoma różnymi jedenastkami, które spędziły na boisku po 45 minut. Okazję do pierwszego występu w zielono-czarnych barwach dostał nowy nabytek klubu z Łęcznej, Peruwiańczyk Josimar Atoche.

Co ciekawe, 27-latek posługuje się tylko językiem hiszpańskim, dlatego komunikuje się z resztą drużyny głównie dzięki Leandro, który nie po raz pierwszy pomaga jako tłumacz. - Staramy się pomóc nowemu koledze we wprowadzeniu się do zespołu - mówi Leandro. - Zdaję sobie sprawę, że do tej pory Josimar grał wyłącznie w swojej ojczyźnie, dlatego na pewno minie chwila zanim się zaaklimatyzuje w Polsce. Przyjechał tutaj z kraju, gdzie jest teraz 30 stopni ciepła, więc początki w zimie mogą być trudne - uzupełnia brazylijski obrońca.

- Josimarowi jeszcze kręci się w głowie po zmianie strefy czasowej - dodaje trener Smuda - To będzie przydatny zawodnik. Jeszcze nie wie zbyt dużo o naszej taktyce, ale liczymy na niego - mówi szkoleniowiec.

Sobotnia potyczka była dla Górnika próbą generalną przed ligową konfrontacją z Zagłębiem Lubin. Do tej rywalizacji dojdzie 11 lutego o godzinie 15.30 na Arenie Lublin.

Górnik Łęczna - Radomiak Radom 1:1 (0:1)
Bramki: Piotr Grzelczak 66 - Leândro 18 (karny)

Górnik Łęczna: (I połowa) Wojciech Małecki - Paweł Sasin, Aleksander Komor, Maciej Szmatiuk, Leândro, Grzegorz Bonin, Łukasz Tymiński, Grzegorz Piesio, Javi Hernández, Nika Dzalamidze, Bartosz Śpiączka. (II połowa) Dawid Smug - Gabriel Matei, Łukasz Bogusławski, Gérson, Dariusz Jarecki, Josimar Atoche, Krzysztof Danielewicz, Adam Dźwigała, Przemysław Pitry, Piotr Grzelczak, Vojo Ubiparip.

Radomiak Radom: Adrian Szady - Mateusz Spychała, Michał Grudniewski, Maciej Świdzikowski, Bartosz Sulkowski, Kamil Cupriak (64 Paweł Tarnowski), Kamil Kościelny, Matthieu Bemba, Mateusz Stąporski (83 Maciej Filipowicz), David Kwiek (64 Szymon Stanisławski), Leândro (83 Damian Szpak).

żółte kartki: Tymiński, Dźwigała.

sędziował: Jacek Małyszek (Lublin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski