Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik Łęczna traci utalentowanego wychowanka. I nic za niego nie dostanie

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Dawid Tkacz jest wychowankiem Górnika Łęczna
Dawid Tkacz jest wychowankiem Górnika Łęczna Górnik Łęczna
Widzew Łódź poinformował, że w poniedziałek testy medyczne w zespole ekstraklasowicza rozpoczął Dawid Tkacz, wychowanek Górnika Łęczna. Klub z Lubelszczyzny jest tym faktem mocno zaskoczony.

18-letni Dawid Tkacz jest zawodnikiem młodzieżowej reprezentacji Polski. Na boiskach PKO Ekstraklasy zadebiutował w wieku 16 lat (30 lipca 2021 roku w meczu z Zagłębiem Lubin). W tym sezonie wystąpił w 30 meczach Fortuna 1. ligi oraz w pięciu Fortuna Pucharu Polski. Na boisku spędzał średnio 54 minuty. Zdobył pięć bramek i w minionym sezonie był najmłodszym strzelcem w pierwszoligowych rozgrywkach. 27 maja, w spotkaniu z Chrobrym Głogów, doznał urazu pęknięcia łękotki.

Wychowanek Górnika i uczeń Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Łęcznej rozpoczął rehabilitację po kontuzji w łódzkiej klinice, która współpracuje z Widzewem. Przejście do klubu z ekstraklasy wydaje się być formalnością. Tym bardziej, że kontrakt Dawida Tkacza z Górnikiem kończy się 30 czerwca i piłkarz może zmienić barwy na zasadzie wolnego transferu. Klub z Łęcznej otrzyma jedynie kilkadziesiąt tysięcy złotych ekwiwalentu za wyszkolenie.

O testach medycznych Tkacza w Widzewie władze Górnika dowiedziały się z mediów społecznościowych. Klub wydał w tej sprawie komunikat, podkreślając, że warunki nowej umowy zaproponował zawodnikowi już w grudniu 2022 roku. „Strony szybko doszły do porozumienia w kwestiach dotyczących warunków kontraktu z wychowankiem klubu. Kością niezgody i kwestią, która przeciągała finalizację umowy była kwota odstępnego, na którą nalegał menadżer reprezentujący interesy Dawida.” - informuje Górnik.

Klub z Łęcznej nie zgodził się na zbyt małą, jego zdaniem, kwotę odstępnego, za którą w przyszłości zawodnik mógłby zmienić zespół. „Górnik Łęczna stworzył optymalne jak na możliwości klubu warunki rozwoju Dawida Tkacza. Już jako 15-latek debiutował w IV ligowych rezerwach Górnika i szybko otrzymał szanse trenowania z pierwszym zespołem pod okiem trenera Kamila Kieresia. Naturalną koleją rzeczy jest fakt, że za proces szkolenia klub w przypadku odejścia wychowanka oczekuje odpowiedniego ekwiwalentu finansowego.” - podkreśla Górnik w oświadczeniu.

Władze zielono-czarnych twierdzą, że chciały zatrzymać wychowanka i zapewnić sobie odpowiednie warunki finansowe przy jego ewentualnym transferze. Na przeszkodzie w sfinalizowaniu negocjacji mieli stanąć menedżer oraz rodzice zawodnika. „W związku z dobiegającym końca kontraktem Dawida klub liczył się z faktem, że nasz wychowanek może podpisać nowy kontrakt w dowolnym momencie z innym klubem. Wyrażamy głębokie rozczarowanie faktem, że o testach medycznych Dawida Tkacza władze klubu oraz dział sportowy na czele z dyrektorem sportowym i pierwszym trenerem dowiedzieli się z mediów społecznościowych. Uważamy, że jako cała społeczności klubu przez lata staraliśmy się wpajać Dawidowi zupełnie inne wartości opierające się przede wszystkim na szacunku do innych ludzi oraz klubu, którego jest wychowankiem.” - czytamy w komunikacie Górnika.

Serwis Transfermarkt, specjalizujący się w wycenach piłkarzy, ocenia, że wartość rynkowa Dawida Tkacza wynosi obecnie 300 tys. euro.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski