Graffiti przy ul. Dolnej 3 Maja. "Kto pije i pali, ten nie ma robali"

- Robal przedstawia cywilizacyjną zmorę, jest metaforą złych cech w człowieku - mówi Szymon Pietrasiewicz z Centrum Kultury w Lublinie. - Mural stawia pytanie o to, jak nazywamy problemy związane z nałogami - dodał Monstfur, twórca graffiti.

Robal cieszy się dużym zainteresowaniem na profilu facebookowym autorów i na ulicy. - Widać, że autor się postarał. Graffiti i tekst przyciągają uwagę, a nad sensem trzeba się trochę zastanowić - ocenia Emil Wiśniewski z Lublina. - W czasie malowania zauważyliśmy, że praca i dodany napis skłaniają przechodniów do zatrzymania się, obejrzenia, żeby w końcu wywołać uśmiech - potwierdza Monstfur.