Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grypa atakuje na Lubelszczyźnie. Przychodnie są przepełnione

BW
Grypa atakuje na Lubelszczyźnie. Przychodnie są przepełnione
Grypa atakuje na Lubelszczyźnie. Przychodnie są przepełnione Jacek Babicz
Gabinety lekarskie na Lubelszczyźnie są oblegane przez pacjentów. Lekarze leczą nie tylko grypę, ale też jej powikłania.

Prawie 3 tys. osób z Lubelszczyzny zachorowało w grudniu 2012r. na grypę. Jak wynika ze statystyk Wojewódzkiej Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej, to o 473 osoby więcej niż przed rokiem. Dane te mogą być jednak zaniżone. Jak udało nam się dowiedzieć, lekarze ze względu na konieczność wypełniania dodatkowych druków, niechętnie przekazują do sanepidu informacje o osobach chorych na grypę. Czasami w rozpoznaniu choroby zamiast "grypa" wpisują "przeziębienie".

- Pacjentów w kolejce do poradni lekarza rodzinnego jest o połowę więcej niż zwykle- mówi Małgorzata Siewierska z CM Sanitas. - Lekarze mają ręce pełne roboty, ale żadnego pacjenta z gorączką nie odsyłamy bez pomocy.

Długie kolejki przy recepcji ustawiają się niemal w każdej przychodni w Lublinie. W niektórych, jak na przykład w Luxmedzie, na wizytę trzeba czekać nawet kilka dni. - Lekarze rodzinni zaczęli być oblegani jeszcze przed nowym rokiem- przyznaje Elżbieta Stasieczek z Luxmedu. - Do niektórych lekarzy na wizyty planowe trzeba czekać nawet dwa, trzy dni.

Bardzo wiele osób zgłasza się też do POZ przy Okręgowym Szpitalu Kolejowym. - Najczęściej mamy do czynienia z infekcjami, czy przeziębieniami- mówi Mariusz Nyrka, kierownik POZ. - Oczywiście pojawiają się też przypadki grypy, ale na razie jeszcze bez powikłań.

Jak mówi Dorota Sewera, lekarka, która w niedzielę pełniła dyżur w całodobowej przychodni "Specjalistyka Czechów", przy ul. Kompozytorów Polskich 8, jednego dnia na wizytę przychodzi ponad 50 osób. - Połowa naszych pacjentów zgłasza się z objawami grypy - tłumaczy Sewera. - Są to przede wszystkim bóle mięśni, stawów, głowy, gardła, kaszel, światłowstręt, gorączka do 40 st. C., ogólne rozbicie i osłabienie. W większości przypadków przebieg kliniczny choroby jest łagodny. Bardzo rzadko przepisuję pacjentom antybiotyki.

Jak mówi Sewera, u osób o prawidłowej odporności immunologicznej, choroba ustępuje po 4-7 dniach, nie dając żadnych powikłań. Z kolei zachorowania o ciężkim przebiegu dotyczą najczęściej osób po 65 r.ż., obciążonych chorobami układu oddechowego, krążenia, czy metabolicznymi.

Grypa nie ominęła też dzieci. - Każdego dnia przyjmujemy na oddział kilkunastu małych pacjentów - mówi Anna Paduch- Klamut, ordynator oddziału pediatrii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Kard. S. Wyszyńskiego w Lublinie. - Musieliśmy już dostawiać dodatkowe łóżka. To niepokojąca sytuacja, bo do szpitala trafiają osoby chore nie na grypę, ale już na jej powikłania- zapalenie płuc, czy oskrzeli.

Lekarze apelują, by chorzy pozostawali w domach, co pomoże zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusów i da szansę na skuteczniejsze wyleczenie.

Warto wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski