Grzegorz Szczepański: - We Francji chcę się dalej rozwijać i podpisać profesjonalny kontrakt

Od blisko trzech miesięcy miesięcy przebywasz na stażu we francuskim FC Grenoble Rugby. Czy zaaklimatyzowałeś się już w nowym kraju?
Początki we Francji nie były łatwe, a największy problem miałem z komunikacją, bo przecież nie znałem języka. Teraz jest znacznie lepiej i już jestem w stanie porozumieć się po francusku, dzięki lekcjom, które mam dwa razy w tygodniu. Z każdym dniem mój zasób słów staje się też coraz bardziej większy.

To Twoja pierwsza wizyta od lipcowego wyjazdu z Lublina. Co Cię sprowadza ponownie do Polski?
Otrzymałem powołanie na 4-dniowe zgrupowanie reprezentacji Polski. W piątek, 25 października wylatujemy już jednak na mistrzostwa Europy juniorów (U-19), które odbędą się w Portugalii. Dwa dni później zagramy pierwszy mecz z gospodarzami imprezy.

Masz zaledwie 18 lat i jesteś jednym z najwybitniejszych zawodników młodego pokolenia. Nie żałujesz decyzji o przeprowadzce do Francji i czy masz tam rzeczywiście stworzone lepsze warunki do dalszego rozwoju swego nieprzeciętnego talentu?
Mój pobyt we Francji ma jeden główny cel, żeby dalej rozwijać się, a w niedalekiej przyszłości podpisać profesjonalny kontrakt. W tym kraju rugby jest przede wszystkim znacznie bardziej popularne, niż w Polsce. Mam też możliwość trenować wspólnie ze świetnymi zawodnikami pod okiem znakomitych fachowców, którzy się znają na rzeczy.

Jak wygląda Twoje życie w Grenoble i czy dużo trenujecie w klubie?
W Grenoble mamy doskonałą bazę treningową. Mam trzy treningi dziennie, dwa razy na stadionie i raz na siłowni, które wypełniają mi prawie cały dzień. Mieszkam w akademiku, a oprócz mnie jest jeszcze tutaj dwóch zawodników zagranicznych z Irlandii i Tonga.

A jak Ci idzie w meczach ligowych?
Rozgrywki we Francji są podzielone na cztery regiony. Jak na razie wygraliśmy wszystkie cztery mecze, a ja staram się zawsze grać na najwyższym poziomie. W drużynie jest olbrzymia konkurencja, a nasza ławka rezerwowych jest również niezwykle mocna.

W kuluarach mówi się, że kilka klubów polskiej ekstraligi chce, żebyś zagrał u nich w fazie play-off...
Tak naprawdę to do tej pory nie padły żadne konkretne propozycje, więc na razie nie ma żadnego tematu.