- W takim dniu nie powinno być handlu. Poprosiłem prezesa o wyjaśnienia. Nie przekonały mnie jednak - mówi Żuk w rozmowie z Kurierem.
M. Szmit złożył rezygnację z posady prezesa MOSiR w ostatni czwartek. - Nie komentuję tej decyzji - uciął pytany o powody odejścia.
Prezydent rezygnację przyjął. - Sprawa handlu w dniu 11 listopada była jednym z wielu argumentów przemawiającym za takim krokiem. Bardzo cenię pana Szmita za działalność o charakterze strategicznym, ale funkcjonowanie spółki to też zarządzanie operacyjne - mówi Żuk.
Ratusz jest niezadowolony z realizacji inwestycji przez MOSiR. Chodzi m.in. o poślizg z budową miasteczka ruchu drogowego oraz hali lodowej przy Al. Zygmuntowskich. Problemy są także z budową części rekreacyjnej przy planowanym basenie olimpijskim przy Al. Zygmuntowskich. 30 mln zł na powstanie miniaquaparku ma wyłożyć komunalna spółka.
O tym, jak MOSiR upora się z tymi inwestycjami, zdecyduje już nowy prezes. - Zostanie wybrany w drodze konkursu - zapowiada prezydent.
Na "giełdzie" kandydatów już pojawiło się nazwisko pewniaka do przejęcia schedy po Szmicie. Chodzi o Marcina Bielskiego, prezesa Fundacji Rozwoju Sportu i dyrektora Organizacji Przedsiębiorstwa i Zasobów Ludzkich MPWiK.
- Start w konkursie będę rozważał dopiero po jego ogłoszeniu - twierdzi Bielski.
Sam Żuk wystawia dobrą opinię Bielskiemu. - Sprawdził się jako szef fundacji wspierającej sport w Lublinie. O wyborze nowego prezesa MOSiR rozstrzygnie jednak postępowanie konkursowe - podkreśla prezydent.
Do momentu wyboru nowego prezesa obowiązki szefa MOSiR przejął Mariusz Galusiakowski, członek zarządu ds. finansowych. Do MOSiR przyszedł kilka tygodni temu. Z MPWiK.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?