Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hotel spod nożyczek. Premiera filmu Joanny Polak

Sylwia Hejno
Kadr z "Hotelu Mirage"
Kadr z "Hotelu Mirage" materiały artystki
- Mogłam nakręcić historię ślicznej dziewczyny, której wszystko się udaje. Ale ja chcę, żeby moje filmy były "po coś" - mówi Joanna Polak, lubelska reżyserka. Jej "Hotel Mirage" ma premierę w piątek.

Otyłe, niedokarmione miłością dziecko przemienia się w nieszczęśliwą kobietę. Wycinankowa historia nie wstydzi się śladów nożyczek. "Ona" wkracza bujnym, trochę postrzępionym obrysem w scenerię jarocińskich kamienic. Joanna Polak już dawno wyrzuciła ostre, precyzyjne narzędzie pracy i zaopatrzyła się w stare, zdezelowane nożyce krawieckie. "Hotel Mirage" to prawdopodobnie jedyna filmoterapia dla osób mających problemy z jedzeniem, wykonana w technice wycinanki komputerowej.

Bohaterka jest brzydka, niechciana, wykluczona. Podobnie, jak pijak, tytułowy "Garbus". Oboje są wytykani palcami. Żeby nakręcić te filmy autorka podglądała bywalców skupu butelek pod akademikiem i uczestniczyła w mityngach dla alkoholików w czasie filmoterapii (to jeden z wątków jej doktoratu).

- Ta metoda jest słabo rozpowszechniona. Bardziej znana jest w Stanach. W Polsce filmoterapię spotyka się m.in. na zamkniętych oddziałach dla alkoholików - mówi.

Trailer "Hotelu Mirage":
hotelmirage.joannapolak.com

Czarno-biały "Garbus" i tonąca w niespokojnych różach i szarościach historia spod "Hotelu Mirage" doczekują się happy endu. - Inaczej byłoby nieznośnie przygnębiająco - tłumaczy Joanna Polak.

Wątki społeczne, pragnienie uwrażliwienia odbiorcy na pewne kwestie nieustannie przewijają się przez jej twórczość. Rysunki do "Tato nie pij" (wyróżnienie na II Festiwalu Filmów Wideo) zrobiła lewą ręką, żeby wiarygodnie przypominały te, które mogłoby wykonać dziecko. A w trakcie pracy nad instalacją multimedialną "Rzeźnia" podstępem zakradła się z kolegą do prawdziwej rzeźni.

- Sfilmowaliśmy przerażone oczy zwierząt, ich odgłosy, zachowanie. Były zupełnie spokojne, wiedziały, że za chwilę zginą. To, czego tam doświadczyliśmy było takim szokiem, że postanowiliśmy nie pokazywać tego filmu i posłużyć się przenośnią. Wykorzystaliśmy tylko dźwięk - opowiada.

Podczas krakowskiej prezentacji zwierzęta symbolicznie trafiały, jedno po drugim, na taśmę w ubojni. Aby je usłyszeć, trzeba się było przytulić do miękkiego (i sztucznego) futra, za którym chowały się głośniki.

Joanna Polak nakręciła 69 filmów. Jej prace trafiły na festiwale na pięciu kontynentach i były emitowane w telewizji w Europie, Azji i USA.

Hotel Mirage (publiczna obrona doktoratu), kino ACK Chatka Żaka, piątek, godz. 13.00

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski