Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Huczwa w Hrubieszowie: Chłopak nie wypłynął na powierzchnię

LUB, JN
materiał ilustracyjny
materiał ilustracyjny
Służby ratunkowe poszukują 16-latka, który około godz. 18.00 kąpiąc się w rzece Huczwa w Hrubieszowie, zaczął się topić i nie wypłynął - poinformowała policja. Jego kolega, który jak się dowiedzieliśmy, rzucił mu się na pomoc, został uratowany.

Aktualizacja, 17 czerwca, godz. 11:30
- Do tej pory chłopca poszukiwali strażacy z Hrubieszowa. Niestety, bez efektów. Dlatego na miejsce jedzie teraz ekipa nurków - mówi Jarosław Karkuszewski z hrubieszowskiej policji.

Aktualizacja, 17 czerwca, godz. 9:40
- Poszukiwania chłopca dalej trwają - mówi Jarosław Karkuszewski z policji w Hrubieszowie - Niestety woda w Huczwie wciąż jest spiętrzona i mętna. To utrudnia akcję poszukiwawczą. Przykro to mówić, ale teraz są to już raczej poszukiwania ciała.

Znane są już dokładne okoliczności zdarzenia. Okazuje się, że zaginiony to 16-latek z gminy Werbkowice. Przed tragicznymi wydarzeniami chłopcy spożywali alkohol. Gdy mieli już iść do domu, 16-latek stwierdził, że wykąpie się w Huczwie nieopodal stadiony. Prawdopodobnie chciał się popisać przed wypoczywającymi koło rzeki dziewczynami. Chłopiec zaczął tonąć już chwilę po wejściu do wody. Kolega chciał go ratować i sam wpadł w tarapaty. Krzyki usłyszeli trenujący na stadionie piłkarze. Trener i jeden z zawodników natychmiast przybiegli na miejsce, ale udało im się uratować tylko jednego z chłopców. Drugi zniknął pod wodą.

- Wciąż liczymy na to, że chłopiec odnajdzie się cały i zdrowy, a ta sytuacja okaże się głupim żartem - dodaje Jarosław Karkuszewski.

Aktualizacja, 16 czerwca, godz. 20:40

Alarm podnieśli świadkowie. Akurat obok przebywało kilku mężczyzn i jeden z nich wyratował 16-letniego chłopaka, który - jak usłyszeliśmy od strażaków - rzucił się w ubraniu na pomoc tonącemu koledze. Strażacy, którzy zostali wezwani na miejsce, wciąż poszukują drugiego chłopca, ale z nastaniem zmierzchu będą musieli przerwać akcję.

O godz. 20.30 rozmawialiśmy z oficerem z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa. Do tego czasu chłopiec nie został odnaleziony. Poszukiwania są prowadzone z łodzi z użyciem m.in. bosaków.

- To bardzo trudny teren. Z powodu przepustu woda ulega tam spiętrzeniu, a na dodatek po niedawnych deszczach pozom rzeki jest wyższy o ok. metr i woda jest mniej przejrzysta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski