Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hummel 4. Liga. Awans rok po roku? W Drzewcach panuje duży spokój

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(Początek hitu ostatniej jesiennej kolejki w 4. lidze Janowianka kontra Cisowianka w sobotę o godzinie 13)
(Początek hitu ostatniej jesiennej kolejki w 4. lidze Janowianka kontra Cisowianka w sobotę o godzinie 13) fot. KS Cisowianka Drzewce/Facebook
Hummel 4. Liga. Cisowianka Drzewce na kolejkę przed zakończeniem rundy jesiennej zajmuje 3. miejsce w stawce. Do lidera, Janowianki Janów Lubelski, traci tylko dwa punkty.

Chyba coraz głośniej można mówić, że obie drużyny, choć są przecież beniaminkami rozgrywek, będą liczyć się w walce o awans.

– Jesteśmy kopciuszkiem, który w 4. lidze gra po raz pierwszy. Dlatego przed startem sezonu naszym celem nadrzędnym było utrzymanie. Cieszymy się, że tak naprawdę już po pierwszej rundzie je sobie zapewniliśmy – wyjaśnia szkoleniowiec Cisowianki Drzewce, Łukasz Giza.

Jego drużyna rozpoczęła rozgrywki ligowe od zwycięstwa 4:3 z Lublinianką Lublin. Pierwsza porażka przyszła w kolejce numer cztery, kiedy to Cisowianka przegrała w Werbkowicach 1:2 z Kryształem. Jak się okazało, była to jedyna porażka jak do tej pory. Po szesnastu seriach gier beniaminek ma na swoim koncie 37 punktów (bilans: 11-4-1).

– Wierzyłem po cichu, że będziemy w stanie powalczyć z każdym. Te 37 punktów na tym etapie sezonu pokazują, że tak właśnie jest. I co najważniejsze, że nie jest to dziełem przypadku. Staramy się grać ładnie. Oczywiście nie zawsze to się udaje – komentuje trener Giza.

Ekipa z Drzewiec zdobyła 38 bramek. Aż piętnaście z nich jest autorstwa Karola Kality, dla którego jest to drugi sezon w drużynie z powiatu puławskiego. On, ale nie tylko, po awansie został w zespole. Stabilizacja składu przynosi efekty.

– Przed sezonem zachowaliśmy skład, który zrobił awans i uzupełniliśmy go młodzieżowcami. Uważam, że mamy naprawdę zgrany zespół i liczę, że nikt z podstawowych zawodników nie będzie chciał zimą odchodzić. Być może ktoś, kto chciałby grać nieco więcej, a nie dostaje u nas wystarczająco dużo szans, zdecyduje się zmienić klub, ale na pewno żadnych dużych roszad nie będzie. Nie po to budujemy drużynę od dwóch lat, aby teraz zaczynać od nowa – wyjaśnia Łukasz Giza.

Atmosfera wokół klubu jest bardzo dobra. Jedynym drobnym zmartwieniem może wydawać się stan boiska. Płyta pozostawia bowiem wiele do życzenia, jednak i w tej kwestii być może wkrótce zmieni się na lepsze.

– Póki co jeszcze nie wiem co wydarzy się z naszym boiskiem zimą. Nie wyobrażam sobie jednak, abyśmy wiosną mieli grać na takiej murawie. Dlatego mocno wierzę, że tak też nie będzie i w tej przerwie między rundami wykonane zostaną odpowiednie działania, aby to zmienić – mówi trener Giza.

Cisowiance w tym roku został już tylko jeden mecz, ale na wyjeździe. W sobotę w Janowie Lubelskim zagra z liderem, także beniaminkiem, Janowianką Janów Lubelski. Obydwie drużyny w ostatnich latach wspólnie rywalizowały na boiskach klasy okręgowej, zatem wiedzę na swój temat mają sporą.

– Mecz zapowiada się bardzo ciekawie. Znamy dobrze Janowiankę i wiemy na co stać drużynę trenera Ireneusza Zarczuka – przyznaje szkoleniowiec Cisowianki. – Pojedziemy, powalczymy i być może to dam nam lidera. Na pewno jednak chcemy zagrać na pełnym luzie. Chcemy po prostu zagrać dobry mecz. Oczywiście nie będzie łatwo, choćby dlatego, że na stadion na pewno przyjdzie sporo kibiców Janowianki, ale wynik to kwestia otwarta. Spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie – kończy Łukasz Giza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski