Hummel 4. Liga. Przedsmak pucharu i zażarta walka o utrzymanie

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(Po awansie głównym celem klubu ze Świdnika stał się triumf w finale wojewódzkiego Pucharu Polski)
(Po awansie głównym celem klubu ze Świdnika stał się triumf w finale wojewódzkiego Pucharu Polski) fot. Natalia Kulbicka/Świdniczanka
W grupie mistrzowskiej kwestia awansu jest już przesądzona. Sobotnia konfrontacja Świdniczanki z trzecim Startem Krasnystaw miała jednak inne smaczki.

Drużyna ze Świdnika awans zapewniła sobie przed tygodniem, kiedy to pokonała u siebie jedyną zagrażającą jej ekipę, Tomasovię Tomaszów Lubelski 1:0. Start natomiast walczy o brązowy medal rozgrywek czwartoligowych, mając punkt przewagi nad Stalą Kraśnik.

Początek meczu w Krasnymstawie był wymarzony dla przyjezdnych. Już w 6. minucie, po asyście Arkadiusza Bednarczyka, prowadzenie świdniczanom dał Hubert Kotowicz (0:1). Goście przeważali, ale z gola cieszyli się miejscowi. Dośrodkowanie z rzutu rożnego na bramkę zamienił defensor, Piotr Kożuchowski (1:1).

– Nasza zwarta obrona po stracie piłki sprawiła dużo kłopotów rywalom. Te założenia udało nam się bardzo dobrze zrealizować w pierwszej połowie – zauważa ofensywny zawodnik Startu, Aliba Lando.

Po zmianie stron nadal optyczną przewagę mieli gracze Świdniczanki, lecz wynik nie ulegał zmianie. Aż do 74. minuty, gdy w polu karnym Startu faulowany był Hubert Katowicz i arbiter wskazał na wapno. Karnego na gola zamienił Michał Zuber, tym samym ustalając rezultat spotkania (1:2).

– Szkoda, że na początku drugiej części meczu nie wykorzystaliśmy kilku okazji, aby odwrócić wynik. Mimo porażki, uważam że był to dobry mecz w naszym wykonaniu. Skupiamy się już na kolejnym spotkaniu, do którego chcemy się przygotować jak najlepiej – mówi Lando.

Start zmierzy się w nim na wyjeździe z Lewartem Lubartów. Obie ekipy walczą o trzecie miejsce. Podopieczni Marka Kwietnia są póki co bliżej. Gracze Startu mają bowiem aktualnie punkt przewagi nad Stalą Kraśnik, ale ta swój mecz z rezerwami Motoru w ramach trwającej kolejki rozegra dopiero jutro.

A już 14 czerwca o godzinie 17. Start drugi raz zmierzy się ze Świdniczanką, ale tym razem w finale wojewódzkiego Pucharu Polski. Stawką tego spotkania będzie nie tylko trofeum, lecz także prawo udziału w rundzie wstępnej ogólnopolskiego Pucharu Polski, który ruszy w wakacje.

Grupa mistrzowska:
Granit Bychawa - Lewart Lubartów 1:4
Gryf Gmina Zamość - Huragan Międzyrzec Podlaski 3:0
Stal Poniatowa - Tomasovia Tomaszów Lub 0:2
Start Krasnystaw - Świdniczanka 1:2
Stal Kraśnik - Motor II Lublin (środa, godz. 18)

Ciekawie sytuacja wygląda w grupie spadkowej. Z racji na niekorzystne układy tabel 2. i 3. ligi na ten moment z 4. ligi spada aż siedem drużyn, a utrzyma się tylko trzy. Pewne pozostania w rozgrywkach są Powiślak Końskowola i Górnik II Łęczna.

O trzecie miejsce walczy Opolanin Opole Lubelskie (33 punkty) z Kryształem Werbkowice (31 punktów). Obie drużyny wygrały swoje weekendowe mecze. Kryształ zwyciężył u siebie z Orlętami Łuków 5:2. Do połowy było 1:1, ale w 45. minucie za faul na Macieju Welmanie czerwoną kartkę obejrzał Jakub Rybka. Orlęta grały zatem w osłabieniu.

– Na pewno miało to wpływ na wynik meczu. Na drugą połowę wyszliśmy z chęcią jak najszybszego rozstrzygnięcia losów spotkania i w 48. minucie wygrywaliśmy już 3:1 – przypomina trener Kryształu, Piotr Welcz. Dla piłkarzy z Werbkowic była to szósta wygrana z kolei. – Taka seria nie zdarza się często. Będziemy walczyć o utrzymanie do końca – zapowiada szkoleniowiec.

Jednak, aby do tego doszło, punkty w którejś z dwóch ostatnich kolejek zgubić musi Opolanin, a teraz wygrał w Obszy z Błękitnymi 5:0.

– Wynik mówi sam za siebie. To raczej mecz bez historii. Zrobiliśmy, co do nas należało. Uważam, że zasługujemy na utrzymanie i staniemy na wysokości zadania – komentuje trener zespołu z Opola Lubelskiego, Daniel Koczon.

Grupa spadkowa:
Błękitni Obsza - Opolanin Opole Lub. 0:5
Kryształ Werbkowice- Orlęta Łuków 5:2
POM Iskra Piotrowice- Bug Hanna 2:2
Sparta Rejowiec Fabr. - Górnik II Łęczna 0:3
Grom Różaniec - Powiślak Końskowola 2:5

Kadra Polski w futsalu trenuje w Mielcu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski
Dodaj ogłoszenie