Jak w Dubecznie zmieniła się technologia wytwarzania szkła? Tak, jak sto lat temu wszystko robi się ręcznie. Przykłady? Trzyosobowy zespół w ciągu jednej zmiany wykonuje średnio 800 - 900 szklanek.
Aż 99 produkcji trafia na zagraniczne rynki. Naczynia ze szkła, także kolorowego, wytwarzane są ściśle według wzorów zamówionych przez klienta, pod którego marką będzie później sprzedawany towar.
Huta to firma rodzinna. - Tylko wśród mieszkańców Dubeczna jakieś 80 procent ma wśród najbliższych kogoś, kto jest naszym pracownikiem - potwierdza Janusz Zachariasz, szef produkcji huty szkła w Dubecznie.
Zakład wciąż szuka nowych pracowników, zresztą nie bez problemów. Nie wszyscy decydują się na pracę w takim miejscu, na przykład przy wannie z masą szklaną, w której temperatura w środku sięga 1420 stopni Celsjusza. - Ludzie pokończyli studia i górę biorą ich ambicje. Mówią, że do huty nie pójdą, a potem jadą za granicę, gdzie czasami pracują dużo ciężej niż byłoby u nas - słyszymy w Dubecznie.
Nowy pracownik musi być wyszkolony na miejscu od podstaw, bo w regionie nie ma obecnie szkoły z klasami o profilu hutniczym. Ostatnia próba powołania takich nie powiodła się.
Więcej przeczytacie w piątkowym, papierowym wydaniu Kuriera Lubelskiego.
ZOBACZ TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?