MKTG SR - pasek na kartach artykułów

I liga piłki nożnej: Udana runda jesienna GKS Bogdanka

KAMB
7 zwycięstw, 23 strzelone gole i 26 punktów na koncie. To dorobek zawodników GKS Bogdanka po 17 spotkaniach rundy jesiennej sezonu 2011/2012 zaplecza T-Mobile Ekstraklasy. Czy mogło być lepiej? Oczywiście tak, ale wynik uzyskany przez zawodników Piotra Rzepki i tak jest bardzo dobry, jeśli wziąć pod uwagę klubowy budżet naszego pierwszoligowca.

- Przed rozpoczęciem rozgrywek nie zakładaliśmy sobie pułapu punktów, jaki mamy osiągnąć - przyznaje Rzepka. - Zbudowaliśmy nowy zespół i tak naprawdę jedynym założeniem było to, aby zdobyć jak najwięcej punktów i utrzymać kontakt z czołówką. To się udało (łęcznianie tracą do lidera ze Szczecina 6 oczek - red.), więc można być zadowolonym. Tak na gorąco, to najbardziej żałuję trzech punktów straconych z Sandecją, choć zarówno w Niecieczy, jak i z Piastem byliśmy blisko wygranej. Gafa z Sandecją odbija się jednak czkawką, a gdybyśmy zdobyli w tym meczu trzy punkty, teraz nasza sytuacja byłaby idealna. Martwi też to, że straciliśmy tak dużą liczbę goli (21 - red.).

Łęcznianie skończyli rundę jesienną na 7. miejscu, a do pozycji premiowanej awansem tracą pięć oczek. Miniona runda pokazała, że łęcznianie najlepiej czują się na własnym obiekcie. Ze wszystkich drużyn pierwszej ligi, na własnej murawie osiągnęli drugi wynik (6 zwycięstw, 2 remisy i 2 porażki; 15-8 w bramkach). Lepsi u siebie byli tylko piłkarze Pogoni Szczecin (8 zwycięstw i remis). Gorzej natomiast łęcznianie radzili sobie na wyjeździe, ale miało to także związek z faktem, że grali na terenie drużyn z czołówki tabeli. Z siedmiu wyjazdów górnicy przywieźli sześć oczek.

Jeśli chodzi o statystyki indywidualne, najlepszym strzelcem po rundzie jesiennej jest Brazylijczyk Nildo, który przewodzi klasyfikacji strzelców I ligi (11 goli w 16 meczach). Najwięcej minut na boisku spędził Veljko Nikitović (1513 w 17 spotkaniach), a najwięcej pełnych meczów rozegrali Dawid Sołdecki i Sergiusz Prusak (po 16). Najwięcej kartek złapał Michał Renusz (5 żółtych), a najczęściej wchodzącym z ławki zawodnikiem był Jhonatan (9 razy). - Na wnikliwą analizę przyjdzie czas. W tym roku rozegramy jeszcze trzy mecze, w których możemy zdobyć 9 oczek - kończy Rzepka.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski