Obecnie z jedenastoma zwycięstwami odniesionymi pod rząd, świdniczanie przewodzą stawce drugoligowców mając nad drugimi Karpatami Krosno pięć oczek przewagi. W ten weekend może to jednak ulec zmianie, bo właśnie siatkarze z Krosna zawitają do hali w mieście helikopterów.
Tak jak przed poprzednimi meczami, tak i tym razem trener Kowalski nie będzie mógł skorzystać ze wszystkich graczy. Nie zagra na pewno Michał Baranowski, który ma problemy z plecami, w pełni formy nie jest także Jakub Guz, ale w razie potrzeby przyjmujący pomoże kolegom z zespołu. Do coraz lepszej dyspozycji wraca natomiast Marcin Jarosz. - Przyznam, że mamy lekki szpital w zespole, ale powinniśmy sobie poradzić - mówi trener Kowalski. - Wygrana z Karpatami może przybliżyć nas do wygrania sezonu zasadniczego, ale na tym etapie sezonu jeszcze nikogo bym nie skreślał. Przed nami spotkania z zespołami walczącymi o utrzymanie i na pewno nie będzie tak, że ktoś nam odda punkty bez walki.
Początek meczu Avii z Karpatami został zaplanowany na godz. 18 w sobotę, wcześniej o godz. 13.30 Politechnika Lubelska w hali MOSiR zmierzy się z STS Skarżysko-Kamienna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?