Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Izabela Puchacz i Anna Baranowska z SPR AZS Pol Lublin nie zagrają z Łączpolem Gdynia?

Krzysztof Nowacki
W weekend lubelskie szczypiornistki rozegrają dwa kolejne mecze półfinału mistrzostw Polski z Łączpolem Gdynia. W tej chwili największym zmartwieniem dla trenera SPR AZS Pol Lublin Edwarda Jankowskiego jest brak na treningach dwóch podstawowych piłkarek - Izabeli Puchacz i Anny Baranowskiej. Obie zmagają się z chorobą i nie wiadomo kiedy dołączą do koleżanek.

Martwi przede wszystkim absencja Puchacz, która odpowiada za prowadzenie gry. Na środku rozegrania nie ma wartościowej zmienniczki, ponieważ Kristina Repelewska nie sprawdziła się na tej pozycji, a Kamila Skrzyniarz jest jeszcze za mało doświadczoną zawodniczką. - Na razie Iza bierze antybiotyki i nie wiem kiedy wróci do treningów. Jej brak to nie tylko problem z obsadą środka rozegrania, ale również duże osłabienie w obronie - podkreśla trener.

Mniej kłopotliwa byłaby nieobecność Baranowskiej, w miejsce której trener ma do dyspozycji Justynę Jurkowską i Weronikę Mieńko. Jednak i jej brak byłby dużym osłabieniem dla obsady bramki. - Czekają nas ciężkie mecze - przyznaje Jankowski.

W pierwszym spotkaniu w Gdyni lublinianki zagrały rewelacyjne 48 minut, w czasie których wypracowały sobie 11-bramkową przewagę. - Wychodziło nam wszystko. Była dobra bramka, obrona, kontratak i bardzo dobra skuteczność. Gra poukładana taktycznie. W drugim meczu wszystko na odwrót. Dlatego trudno wyróżnić mi jakąś zawodniczek za grę w obu spotkaniach - dodaje.
W rywalizacji do trzech zwycięstw, po meczach na Pomorzu jest remis 1:1. Losy awansu do finału mogą się więc rozstrzygnąć w lubelskiej hali Globus. Sobotni mecz rozpocznie się o godz. 20, a niedzielny o godz. 17.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski