Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jacek Bąk: - Pierwsza połowa była fantastyczna, druga już nie

Kamil Balcerek
Jacek Bąk
Jacek Bąk Małgorzata Genca
- Po pierwszej połowie byłem przekonany, że wygramy 2:0, może 3:0. Że będzie to spokojny mecz i piękny akcent na rozpoczęcie Euro 2012 - mówi po spotkaniu z Grecją Jacek Bąk, były reprezentant Polski.

Zremisowaliśmy z Grecją 1:1. Przed meczem mówiłeś, że nie będzie to łatwy mecz, choć mógłby gdybyśmy wykorzystali okazje z pierwszej połowy...
Trudno wytłumaczyć co się stało w tym spotkaniu. Fantastycznie zaczęliśmy, w pierwszej połowie nasza reprezentacja grała naprawdę dobrze. Po zmianie stron zobaczyliśmy już inną drużynę. Nie wiem co się stało z zawodnikami. Czy rzeczywiście opadli z siły, czy tak jak mówił trener Smuda nie wytrzymali spotkania psychicznie. Po pierwszej połowie byłem przekonany, że wygramy 2:0, może 3:0. Że będzie to spokojny mecz i piękny akcent na rozpoczęcie Euro 2012.

Jak ocenisz grę obrony. Wiele nie miała do roboty, ale w kluczowych momentach defensorzy popełnili błędy. Przy bramce i rzucie karnym?
Nasi obrońcy nie mieli dużo sytuacji w których musieli walczyć z napastnikami, ale 3-4 akcje były, które narobiły nam kłopotów. Najpierw przy bramce błąd w kryciu i nieporozumienie, później karny. Szczęsny musiał ratować sytuację. Później był jeszcze gol z minimalnego spalonego. Musimy cieszyć się z wyniku, bo to Grecy w końcówce meczu rozdawali karty.

CZYTAJCIE NASZ SERWIS NA EURO 2012! INFORMACJE O MECZACH, CIEKAWOSTKI, GORĄCE NEWSY NA KURIERLUBELSKI.PL

Trener Franciszek Smuda nie dokonał żadnej zmiany w piątkowym meczu. Dziwne...
Trochę szkoda. Obiektywnie trzeba przyznać, że powinien wpuścić na boisko jednego, może dwóch zawodników, wprowadzić trochę świeżej krwi. Na ławce był Grosicki, Mierzejewski - zawodnicy, którzy mogliby rozruszać ofensywę. Grosicki miał nawet wejść, ale się nie doczekał. W szatni ponoć padły słowa, aby trzymać wynik 1:0. Ale to nie było dobre rozwiązanie. Mamy młody zespół, wybiegany który powinien dążyć do zdobycia drugiego gola. Nie wiem dlaczego tak nie było. Może zabrakło nam turniejowego doświadczenia, może źle rozłożyliśmy siły i na drugą połowę już ich nie starczyło.

Po remisie z Grecją nasza sytuacja nie jest komfortowa. A przed nami spotkanie z Rosjanami, którzy dali pokaz siły w meczu z Czechami.
Na pewno ten remis pokrzyżował nam plany, ale futbol ma to do siebie, że nigdy nie zdarza się taki sam mecz. Dlatego w starciu z Rosją nie jesteśmy na straconej pozycji. Rosja wygrała 4:1 z Czechami, ale z nami może przegrać. Rosjanie odpychają grę od swojego pola karnego, z przodu mają fajnych zawodników, ale gorzej radzą sobie w obronie. Zmiażdżyli Czechów, ale myślę że my na pewno nie przegramy tak wysoko, a nawet pokusimy się o zwycięstwo. Na pewno jednak trzeba przeanalizować mecz Grekami, trener musi więcej pomagać drużynie z ławki. Regulować tempo, nie może być tak, że w pierwszej połowie gramy fantastycznie, a w drugiej nie mamy sił.


Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski