Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jacek Jarecki (Start Lublin): Podoba mi się koszykówka, którą preferuje trener

Krzysztof Nowacki
fot. A. Tomczyk
W poniedziałek koszykarze Startu Lublin rozpoczęli przygotowania przed nowym sezonem. W pierwszych zajęciach nad Zalewem Zemborzyckim uczestniczył m.in. pozyskany w lecie z AZS Koszalin, Jacek Jarecki.

Zaczynając treningi z nową drużyną ma się więcej energii?
Na pewno jest pewien dreszczyk emocji. Ja bardzo lubię ten okres, a większość chłopaków ze Startu akurat znam, więc nie ma problemów. Trenera również już znam, natomiast przeciwko prezesowi klubu miałem okazję w przeszłości grać na parkiecie. Podobnie z drugim trenerem (w październiku 2006 roku, w meczu pierwszej ligi Stal Stalowa Wola – MKS Start AZS Lublin Jarecki zagrał przeciwko obecnemu prezesowi Startu Arkadiuszowi Pelczarowi i obecnemu drugiemu trenerowi Startu Michałowi Sikorze. Drużyna Jareckiego przegrała 72:75 – red.). Tak, że znam drużynę i klub, ale oczywiście dodatkowe emocje mi towarzyszą.

Mówi pan, że lubi ten okres, ale to jest chyba najmniej przyjemny okres w życiu każdego sportowca?
Rzeczywiście, to najgorszy okres, ale trzeba ten czas solidnie przepracować, żeby w trakcie sezonu było łatwiej. To nie jest praca, którą wykonuje się tylko teraz, ale już dużo wcześniej, aby przygotować ciało do maksymalnego wysiłku. Ja też nie jestem fanem stadionów i biegania kółek. Ale trzeba to zrobić.

Przygotowanie kondycyjne będzie o tyle ważne, że trener David Dedek preferuje szybką i intensywną grę.
Dokładnie. Mi osobiście bardzo podoba się koszykówka, która preferuje trener Dedek. Mocna obrona i szybkie kontrataki. Ja w takiej koszykówce dobrze się odnajduję i to był jeden z powodów, dla których tutaj przyszedłem.

Trener rozmawiał z panem o zadaniach, jakie będzie panu powierzał na boisku?
Doskonale zdaję sobie sprawę czego trener będzie ode mnie oczekiwał. Podobnie, jak wcześniejsi szkoleniowcy, będzie wymagał ode mnie mocnej gry w obronie, serca i woli walki. Z tego byłem znany dotychczas. Każdy jednak sam musi zapracować sobie na miejsce w zespole. Nie jest tak, że trener mi powie, że będę grał po 40 minut w meczu. Wszystko trzeba sobie wywalczyć. Udowodnić swoją przydatność dla zespołu. I tak będzie też w moim przypadku.

Na początku przygotowań skupicie się na pracy nad kondycją. Natomiast zespół został mocno przemeblowany, czekacie jeszcze na zawodników zagranicznych, więc pewnie też sporo czasu poświęcicie taktyce i zgrywaniu się?
W przypadku większości zespołów jest tak, że w drużynie zostaje dosłownie trzech, czterech zawodników, a resztę stanowią nowi gracze. Tak, że nasza sytuacja nie jest czymś wyjątkowym.

Na razie ciężko oczywiście ocenić siłę ligowych rywali, ale w nowym sezonie Start znowu będzie walczył o awans do fazy play-off?
Trzeba pamiętać, że nasza liga z roku na rok jest coraz mocniejsza. Zespoły, które były niżej w tabeli również bardzo poważnie się wzmacniają. Ciężko dzisiaj przewidzieć, czy znajdziemy się w play-offach czy nie. My przede wszystkim musimy dobrze przygotować się do rozgrywek, a potem myśleć o każdym kolejnym meczu. I nie wybiegać tak daleko myślami w przyszłość. Za pewien czas na pewno będziemy mądrzejsi jeśli chodzi o nasze szanse.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski