Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jarosław Kaczyński w Lublinie namaścił prof. Parucha na kandydata do PE (ZDJĘCIA)

EP
Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości odwiedził w sobotę Lublin
Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości odwiedził w sobotę Lublin Ewa Pajuro
- Chcę powiedzieć krótko. Naszym głównym kandydatem jest pan profesor Paruch - podkreślał pytany o eurowybory prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w czasie swojej wizyty w Lublinie. Szef opozycji mówił też m.in. o potrzebie zmian w konstytucji.

Nie było uścisków dłoni i poklepywania po ramieniu. Lubelskiej "jedynce" na liście PiS musiały wystarczyć zapewnienia Jarosława Kaczyńskiego o poparciu. - Prof. Paruch to jest ta osoba, co do której jesteśmy przekonani, że jej obecność w Parlamencie Europejskim bardzo wesprze polskie sprawy. To jest bardzo sprawny politolog i osoba, co do której nie mam żadnych wątpliwości, że nie będzie niespodzianki, nie będzie jakiegoś mówienia, że ja jestem czy nie jestem w PiS. Takich rzeczy nie wolno robić - mówił Jarosław Kaczyński.

W tej wypowiedzi wyraźnie odnosił się do obecnego na sali prof. Mirosława Piotrowskiego, który zajmuje drugą pozycję na liście. Piotrowski nie należy do PiS. Paruch także nie jest członkiem tej partii. O tarciach pomiędzy kandydatami mówiło się już wcześniej. Podczas konferencji prasowej inaugurującej kampanię wyborczą Paruch powiedział o Piotrowskim m.in., że "nie jest zbyt znany z aktywności europejskiej". To stwierdzenie zaskoczyło dziennikarzy, bo rzadko się zdarza, że jeden kandydat krytykuje drugiego, w chwili, gdy obaj starują z tej samej listy wyborczej.

Nowe ministerstwo i dyplomacja ekonomiczna
Paruch w obecności prezesa Kaczyńskiego zaprezentował pomysły z jakimi wybiera się do Parlamentu Europejskiego. Zapowiedział m.in. utworzenie specjalnego ministerstwa integracji europejskiej, które ma zadbać o interesy Polski w UE. Mówił też o potrzebie odbudowania dyplomacji ekonomicznej. - Problem ukraiński, a wcześniej także gruziński doskonale obnażył, że Unia Europejska nie jest w stanie jako podmiot prawa międzynarodowego bronić skutecznie swoich wartości - tłumaczył Paruch.

Polaków nie trzeba uczyć wolności
Prezes PiS w czasie swojego wystąpienia odnosił się do rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Powtarzał, że nikt nie powinien pouczać Polaków, jak wygląda wolność, tolerancja czy nowoczesność. - Wolność jest niezmiernie istotnym, fundamentalnym elementem naszej kultury, ale jest też obecna w naszej historii – podkreślał. - Polaków nie trzeba też uczyć tolerancji i nowoczesności, rozumianej jako taki system, taki sposób ułożenia relacji między ludźmi, który zapewnia jednostce godność i wolność. Myśmy byli pod tym względem nauczycielami innych. Tworzyliśmy rozwiązania na których inni mogli się wzorować – tłumaczył Kaczyński.

I zaznaczał, że Polska należy do historycznych narodów Europy i jest w europejskiej pierwszej lidze. – Dlatego zdumiewają i oburzają słowa tych, jak np. premiera, którzy mówią o konieczności podporządkowywania się silniejszemu – mówił. Dodał też, że w obecnej polskiej konstytucji potrzebne są przepisy, które będą chronić Polskę przed narzucanymi z zewnątrz rozwiązaniami.

Po konferencji prasowej prezes PiS złożył kwiaty przed pomnikiem Konstytucji 3 Maja oraz pomnikiem Józefa Piłsudskiego na placu Litewskim, a także przy tablicy upamiętniającej ofiary katastrofy smoleńskiej przy Krakowskim Przedmieściu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski