Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku na al. Andersa

Marcin Koziestański
Małgorzata Genca
Prawdopodobną przyczyną czwartkowego tragicznego wypadku na al. Andersa było przekroczenie przez kierowcę lexusa prędkości.

Prokuratura wszczęła w piątek śledztwo w sprawie tragicznego wypadku, do jakiego doszło w czwartek ok. 5.40 rano.

Wówczas kierujący lexusem Łukasz P., jadąc al. Andersa od strony al. Spółdzielczości Pracy, zjechał z drogi i z impetem uderzył w drzewo, a następnie wbił się w przydrożną latarnię. Pomimo podjętej reanimacji, 26-letni kierowca, mieszkaniec pow. parczewskiego, zmarł.

CZYTAJ TEŻ: Tragiczny wypadek na al. Andersa. Zjechał z drogi i uderzył w drzewo i latarnię. 26-latek nie żyje

- Prowadzimy postępowanie w tej sprawie - potwierdza Jarosław Król, z-ca szefa Prokuratury Rejonowej Lublin-Północ. Co było przyczyną tragicznego wypadku?

- Bardzo wstępnie mogę powiedzieć, że kierowca jechał z nadmierną prędkością. Jednak na ten moment nie da się ustalić, ile dokładnie miał na liczniku. O niedostosowaniu prędkości do warunków jazdy świadczą wnioski z pierwszych oględzin miejsca zdarzenia, m.in. zniszczenie auta - tłumaczy prokurator Król.

Śledczy podkreślają także, że jeszcze nie wiadomo, czy kierowca był trzeźwy. - Jego stan za kierownicą, jak i bezpośrednia przyczyna zgonu będzie znana dopiero po sekcji zwłok - dodaje Król. Ta ma zostać przeprowadzona w poniedziałek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski