Jezioro Białe: Ile zapłacisz za wypoczynek

- Początkowo informacja turystyczna miała się znajdować obok ośrodka Krokodyl (przy trasie Chełm - Włodawa, kilkaset metrów od "miasteczka" - przyp. red.) - informuje Tadeusz Rawicki, wójt gminy Włodawa. - Obecna lokalizacja w samym centrum Okuninki wydaje się jednak znacznie bardziej korzystna.

Drewniany domek, w którym mieści się informacja, stoi w samym centrum, obok wagonu kolejowego, w którym znajduje się poczta. - Firma "Apis" z Biłgoraja, która specjalizuje się w budowie domków letniskowych, ofiarowała gotowy budynek - wyjaśnia wójt.

Punkt informacji będzie na dole. - Chcemy tam także wygospodarować miejsce, w którym mogliby się prezentować nasi artyści i ludowi twórcy - dodaje Rawicki. - Z kolei górę przeznaczamy na zainstalowanie urządzeń pozwalających monitorować centrum Okuninki. Przewidujemy zainstalowanie 15 kamer.

Wszystko po to, aby zadbać o wygodę i bezpieczeństwo turystów, których w weekendy wypoczywa tutaj kilkanaście tysięcy. Ciężko wtedy znaleźć wolne pokoje w kwaterach, domkach czy nawet na polach namiotowych, których jest tutaj kilkanaście (miejsca można wcześniej zarezerwować).

Czysta, przejrzysta woda. Właśnie to najbardziej kusi turystów. - Oczywiście samo miejsce przyciąga. Przyjeżdżając nad Białe na weekend można być pewnym, że spotka się kogoś znajomego - nie ma wątpliwości Agnieszka Kowalik, która w piątek przyjechała nad Białe z chłopakiem z Siedlec. - Trochę może przeszkadzać tłok, bo ludzi czasem jest naprawdę dużo.

Przyjeżdżając do Okuninki musimy się jednak zaopatrzyć w gotówkę. Karty nie na wiele się tutaj zdadzą. W ośrodku nie ma bowiem żadnego bankomatu. Tylko w jednym ze sklepów, w Ambasadorze, można zapłacić kartą i odebrać gotówkę.

- Trzeba jednak zrobić zakupy za minimum 30 zł, możemy wtedy z konta pobrać do 200 zł. Jednak usługa dotyczy tylko kart Visa - wyjaśnia sprzedawca sklepu.

Jakie atrakcje czekają na turystów nad Jeziorem Białym? Oprócz wylegiwania się w słońcu na plaży można popływać rowerkiem wodnym, kajakiem, motorówką lub na bananie. Na odważniejszych czeka nauka nurkowania czy windsurfingu.

W wesołym miasteczku znajdą coś dla siebie zarówno dzieci, jak i dorośli. W Okunince jest także mnóstwo pubów, dyskotek oraz salony gier na automatach.

Czy jest tu bezpiecznie? - Przyjeżdżam tutaj kilka razy w ciągu wakacji. Widzę, że jak ktoś uważa na siebie, to nic mu się nie stanie - mówi Rafał Kosiński z Chełma. - Wieczorami i w nocy trzeba mieć jednak oczy dookoła głowy.
- Te wakacje nie są niebezpieczniejsze od poprzednich. Notujemy natomiast więcej kradzieży. Jednak nie z powodu napadów, a bezmyślności turystów - mówi Bożena Chomiczewska z włodawskiej policji. - Ludzie często zostawiają portfele, aparaty na plaży. Taka niefrasobliwość to tylko zachęta dla złodziei. Dlatego apelujemy o rozwagę, a wypoczynek będzie przyjemniejszy.

Noclegi

Domek 4-osobowy za dzień: od 140 złotych (trzeba rezerwować z kilkudniowym, a nawet miesięcznym wyprzedzeniem.
Pokój dwuosobowy w pensjonacie: od 50 złotych za osobę.
Pole namiotowe: namiot - od 6 złotych, dodatkowo każda osoba 6 złotych, prąd 6 złotych, samochód 6 złotych i w niektórych miejscach dodatkowo trzeba dopłacić za sanitariaty - około 3 złotych za dobę.

Coś do zjedzenia

W miasteczku w niemal każdym lokalu serwowane są podobne dania.
Gyros w bułce: od 6 do 10 zł
Gyros danie: od 15 zł
Zapiekanka, frytki: 5 zł
Ryba: około 7 zł za 100 g, dodatkowo frytki i surówka. Zestaw kosztuje w granicach 40 zł
Gofry: od 4 zł
Lody: od 4 zł

Rozrywka

Rower wodny - za godzinę od 15 zł
Kajak - od 10 zł
Wypożyczenie leżaka na cały dzień - 10 zł
Pływanie na bananie: 30 zł
Bilard od 2 zł
Dyskoteki są płatne przy wejściu. Ceny biletów od 10 do 20 zł.