- Okazało się, że drewno na suficie jest dobrze zachowane. Po przecięciu belki sprzed trzystu lat poczuliśmy zapach żywicy - opowiada historyk sztuki Elżbieta Kasprzyk.
Sufit z zabytkowych drewnianych belek, który jest piętro niżej, dopiero czeka na odnowienie. - Drewniane belki były wtórnie pomalowane, ale wydaje się, że pod warstwą farby kryją się malowidła. Na jednej z belek jest wydrapana data: 1639 - mówi Krzysztof Madejski, współwłaściciel kamienicy.
To nie koniec niespodzianek. Na Rynek 6 wróciły drewniane belki zdemontowane kiedyś z sufitów sąsiednich sal. - Podobno pochodzą ze średniowiecza. Przed laty drewniane elementy zostały przeniesione na Jezuicką do, wówczas niszczejącego i pustego, Teatru Starego. To był błąd, bo drewno częściowo zniszczyło się w czasie pożaru tego gmachu - przypomina Krzysztof Madejski.
Nie wszystko jest jednak stracone. Belki po renowacji i uzupełnieniu ubytków zostaną umieszczone na sufitach sal przy Rynku 6. - Zabytkowe wnętrza krok po kroku odnawiamy od kilkunastu lat. W 1995 roku weszliśmy do ruiny. Jak stanęło się na dziedzińcu, to było widać drzewa wrastające w mur - wspomina współwłaściciel kamienicy Rynek 6.
Zabytek ma długą historię. Kamienica powstała prawdopodobnie już w XV wieku, potem była przebudowana w stylu renesansowym.
W czasie badań archeologicznych z lat 1973-1974 zostały odkryte gotycko-renesansowe detale kamienne. Z dokumentacji konserwatorskiej dowiadujemy się, że mogły one pochodzić ze zniszczonego Zam-ku Lubelskiego.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?