Na ul. 1 Maja 4 ruszył w środę punkt skupu łez, który jest projektem artystycznym (choć pieniądze za łzy są jak najbardziej prawdziwe). Można tam zapłakać nad swoim losem i zarobić nawet 100 zł jednorazowo (cena za 3 ml łez). Być może łzy lublinian zebrane w słoiczku zostaną wystawione w galerii, lub sprzedane. Wtedy pieniądze ze sprzedaży mogłyby trafić do Lublina z przeznaczeniem na jakiś inny projekt artystyczny lub na cel charytatywny. Nie wiadomo tylko do końca, co będzie sprzedawane: czy łzy będą w postaci kryształów (bo jest to do zrobienia), czy może jako perfumy?
Skup wymyśliła dwójka artystów spoza Lublina, zaproszona tutaj w ramach cyklu artystycznego "Rewiry" przy lubelskim Centrum Kultury.
Kim są? Alicja Rogalska to absolwentka wiedzy o kulturze i animacji kultury Uniwersytetu Warszawskiego oraz cultural management studies na Uniwersytecie Sztokholmskim. Od dwóch lat mieszka w Wielkiej Brytanii. Jak sama pisze: "używa sztuki jako narzędzia pracy z różnymi grupami: dziećmi, trudną młodzieżą, pacjentami szpitali, pracownikami fabryk, uchodźcami, imigrantami". Drugi z artystów, Łukasz Surowiec, jest rzeźbiarzem, performerem, twórcą filmów wideo, autorem akcji w przestrzeni publicznej. Ukończył Wydział Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Był studentem Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu oraz Universität der Künste w Berlinie i stypendystą ministra kultury.
Skup działać będzie do 25 lipca.
Co sądzicie o tym przedsięwzięciu? Piszcie w komentarzach!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?