Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klasyk. Górnik zagra na wyjeździe z Podbeskidziem

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(Górnicy w bieżących rozgrywkach jeszcze nie przegrali. Najlepszym zawodnikiem 8. kolejki na boiskach 1. ligi został słoweński pomocnik Górnika, Egzon Kryeziu)
(Górnicy w bieżących rozgrywkach jeszcze nie przegrali. Najlepszym zawodnikiem 8. kolejki na boiskach 1. ligi został słoweński pomocnik Górnika, Egzon Kryeziu) fot. Górnik Łęczna
Będący w przysłowiowym gazie Górnik Łęczna jedzie do Bielska-Białej, by powalczyć o swoją szóstą wygraną z rzędu w tym sezonie.

Znakomita seria zielono-czarnych rozpoczęła 11 sierpnia. Zespół prowadzony przez trenera Ireneusza Mamrota pokonał wówczas ostatniego w tabeli Chrobrego Głogów 3:1. W następnych tygodniach przyszły wygrane z Motorem Lublin (1:0), Wisłą Płock (1:0), Zniczem Pruszków (1:0) i w miniony w poniedziałek z Resovią Rzeszów (3:1). Efekt? Górnik z bilansem 5-3-0 i dorobkiem 18 punktów nowym liderem Fortuna 1. Ligi.

– Zupełnie się na tym nie skupiamy. Przed meczem ani razu nie padło stwierdzenie, że zwycięstwo da nas pozycję lidera. Teraz również o tym nie myślimy. Za nami dopiero osiem kolejek. Na pewno jednak rywale będą wychodzić na nas z powodu naszej pozycji w lidze szczególnie zmotywowani – tonuje nastroje Ireneusz Mamrot. – W tabeli jest duży ścisk. Wystarczy seria dwóch czy trzech meczów i można pójść albo w górę albo w dół. Natomiast zdobytych punktów nikt nam już nie zabierze. To nasz kapitał, z którego musimy teraz skorzystać – dodaje.

W najbliższy piątek jego podopieczni zmierzą się w kultowym już, za sprawą słynnego z internetowych memów hasła, starciu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Ekipa trenera Grzegorza Mokrego zajmuje dopiero 14. miejsce w stawce, co dla wielu może być pewnym zaskoczeniem.

– Pewnie przed sezonem nikt by nie uwierzył, że po ośmiu meczach, Podbeskidzie na swoim koncie będzie miało tylko jedno zwycięstwo. Z drugiej strony rywale przegrali tylko dwa razy (bilans: 1-5-2 – przyp. red.) – zauważa Ireneusz Mamrot. – Podbeskidzie to zespół w przebudowie, ale jest tam kilku bardzo dobrych piłkarzy. Na pewno nie będzie to łatwy mecz. Wręcz przeciwnie, nastawiamy się na bardzo trudny pojedynek. Wiele też zależeć będzie po prostu od dyspozycji dnia – przewiduje szkoleniowiec.

Trudno oprzeć się wrażeniu, że faworytem piątkowej potyczki będą Górnicy. Trudno jednak zaprzeczyć, że inne rozstrzygnięcie wielkim zaskoczeniem nie będzie.

– W tej lidze, w żadnym z meczów, nie może brakować koncentracji. Między zespołami nie ma przecież jakieś dużej różnicy. Spójrzmy choćby na Chrobrego, którego w ostatnim meczu z Wisłą Kraków, wszyscy skazywali na pożarcie (wynik końcowy 1:1 – przyp. red.) – przypomina trener Górnika.

Początek spotkania Podbeskidzia z Górnikiem o godzinie 18.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski