- O neuroboreliozie mówimy wtedy, kiedy zaatakowany zostaje układ nerwowy. Objawem może być np. porażenie nerwu twarzowego. Leczenie jest długie, a pacjenci zwykle wymagają hospitalizacji - wyjaśnia prof. Romana Modrzewska, ordynator Kliniki. - Prawie codziennie zgłaszają się też do nas osoby ukąszone przez kleszcza. Tłumaczymy, że powinny szukać pomocy u lekarza pierwszego kontaktu, my przyjmujemy tylko pacjentów ze skierowaniem, naprawdę ciężkie przypadki - dodaje.
Mimo, że pogoda nie jest typowo letnia, kleszcze są w swoim żywiole. Potwierdzają to statystyki. - Od kwietnia do lipca potwierdziliśmy 156 przypadków boreliozy. W ubiegłym roku lekarze zdiagnozowali boreliozę u 742 mieszkańców Lubelszczyzny, w 2009 r. u 784, przez te dwa lata 19 osób zachorowało też na kleszczowe zapalenie mózgu - informuje Bożena Kess, kierownik oddziału epidemiologii Wojewódzkiej Stacji Sanepidu w Lublinie.
O ile przed zapaleniem opon mózgowych wywołanych przez kleszcza można się uchronić przyjmując szczepionkę ( w ubiegłym roku zrobiło tak 1627 mieszkańców Lubelszczyzny), o tyle w przypadku boreliozy, trzeba po prostu na siebie uważać. Do lasu ubierać się w długie spodnie, kapelusze i wysokie buty, a po powrocie ze spacerów dobrze się obejrzeć.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?