Teoretycznie na brak informacji nie można narzekać: w środę w filharmonii Kody zaprezentują dwa zdarzenia: "Nieskończona" w wykonaniu Joanny Dudy, Ewy Grochowskiej, Łukasza Borowieckiego oraz "Genesis" w wykonaniu Erharda Hirta, Helge Leiberga i Tomasza Nowaka.
Dysponuję nawet w miarę szczegółowymi biografiami artystów.
Ot, choćby Erhard Hirt: niemiecki bluesman, ale i improwizator, założyciel King Übü Orchestrü, który wystąpi z mieszkającym w Niemczech Nowakiem, wybitnym specjalistą od Bacha i muzyki organowej. Ważnym elementem koncertu będą tworzone na żywo obrazy Leiberga, korespondujące z muzyką.
Nie przybliża mnie to jednak ani na milimetr do wiedzy na temat muzyki, którą usłyszymy. Być może problemem jest moja ograniczona imaginacja, ale ciężko mi wyobrazić sobie, co też mogą wymyślić wspólnie: profesor niemieckiej Wyższej Szkoły Muzycznej i bluesman-awangardysta.
Niemal ten sam problem pojawią się z koncertem J. Duda/E. Grochowska/Ł. Borowiecki. I na nic przydaje się fakt, że dwoje z tej trójki widziałem kiedyś na żywo. Tu połączenie jest jeszcze bardziej enigmatyczne. Jazzowa pianistka, ludowa skrzypaczka i kontrabasista z grupy Jamal? Nie tylko nie wiem, w którym kościele dzwonią, ale mam wątpliwości czy dzwonią w ogóle.
A żeby całkiem namieszać mi w głowie organizatorzy Kodów 2011 napisali na temat "Nieskończonej" coś takiego: "indywidualne elementy koncepcji zostały połączone we wspólną wizję, programowo umieszczoną przez autorów w obszarze ekspresji, która - podobnie jak muzyka w ogóle - wymyka się wszelkim definicjom."
_Kody 2011, Filharmonia, ul. M.Skłodowskiej-Curie 5, środa, godz. 20.00, bilet pojedynczy 50 z_ł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?