Festiwal Kody rozpoczął się w środę i było to bardzo mistyczne - także za sprawą miejsca - otwarcie. W kościele rektoralnym przy ul. Królewskiej za sprawą The Stone Alphabet byłyśmy świadkami powrotu do korzeni. Kamień stanowił punkt centralny i główne źródło dźwięku. Było surowo i minimalistycznie, do cna naturalnie, można by rzec: tak hartowała się muzyka. Z czasem dołączały inne instrumenty: litofon, saksofon czy puzon, a improwizacyjne kompozycje zyskiwały harmonijny wymiar. Na naszych oczach dokonywał się swoisty rytuał, emanując na publiczność, która w skupieniu kontemplowała otaczające ją dźwięki.
Przy kościelnym ołtarzu pojawił się także gruziński chór prawosławny Anchiskhati Ensemble wspierany przez saksofonistę Reso Kiknadze. Chorały prawosławne kontrastowane przez saksofonowe solówki i elektronikę produkowaną na Apple’a stanowiły widok niecodzienny: sacrum zderzyło się z profanum, a tradycja z nowoczesnością tworząc unikatowe zjawisko artystyczne.
Finał imprezy już dziś, w piątek: w Centrum Kultury o godz. 19 zobaczymy Les Amazones D’Afrique - pierwszy kolektyw zachodnioafrykańskich wykonawczyń, w tym międzynarodowych gwiazd, lokalnych bohaterek i początkujących artystek, które dążą do zniesienia nierówności płci. Les Amazones d’Afrique to głos silnych kobiet, które opowiadają o współczesnych problemach Afrykanek i zwracają uwagę na potrzebę zmian społecznych oraz walki z przemocą. Jest to projekt nie tylko artystyczny, ale również zaangażowany, bo wierzą one, że muzyka, poprzez zwiększanie wrażliwości i zachętę do refleksji, może zmieniać świat na lepsze.
W skład zespołu wchodzą uznane wokalistki tradycyjnej muzyki malijskiej, ale także przedstawicielki nowoczesnych brzmień, jak reggae i soul, dub funk, savannah blues i techno-pop. Tym razem, bez wątpienia, będziemy świadkami wyjątkowej dawki imponującej kobiecej energii!
Po koncercie w kawiarni Centralna, o godz. 21 odbędzie się spotkanie z Les Amazones D’Afrique, a na godz. 22 zaplanowana jest Noc Tańca, za którą odpowiedzialna będzie ukraińska US Orchestra. Yaryna Dron na skrzypcach, Serhii Postolnikov na skrzypcach i cymbałach oraz Andrii Levchenko na bubonie i wiolonczeli zaserwują nam dawną tradycyjną muzykę, popularną we wsiach i małych miasteczkach Środkowej i Zachodniej Ukrainy. Kolektyw sięgnie także po muzykę ukraińskich emigrantów w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych, nagraną w latach 1920-1930.
Wstęp na piątkowe wydarzenia jest wolny.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?