– Cieszę się, że pokazaliśmy dobrą koszykówkę i że możemy się bić z najlepszymi zespołami w Polsce – mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener Krzysztof Szewczyk.
Zespół z Lublina do konfrontacji w Gorzowie Wlkp. przystąpił po serii czterech porażek z kolei: dwóch na podwórku krajowym i dwóch w Eurolidze. Początek niedzielnej potyczki wyglądał jednak bardzo obiecująco. Minęło siedem minut, a lublinianki prowadziły już 23:9. Punktowały Elin Gustavsson, Kaylee Shook i Dominika Ullmann. Ostatecznie pierwsza odsłona zakończyła się rezultatem 25:16 na korzyści przyjezdnych.
– Graliśmy na dobrej intensywności, byliśmy świeży i to wyglądało bardzo dobrze. Później już uwidoczniła się szersza rotacja zespołu z Gorzowa – ocenia szkoleniowiec zespołu z Lublina.
Odrabianie strat rozpoczęła Aleksandra Pszczolarska. Do remisu rzutem trzypunktowym na pół minuty przed zakończeniem drugiej odsłony doprowadziła Węgierka Nora Wentzel (37:37). W ten sam sposób tuż przed przerwą przewagę gorzowiankom dała Greczynka, Elena Tsineke (40:37).
Po zmianie stron prowadzenie już cały czas było po stronie podopiecznych trenera Dariusza Maciejewskiego. Dopiero w ostatnich sekundach lublinianki złapały zniwelowały straty do jednego posiadania (69:71). A że do końca zostało nieco ponad trzy sekundy, to musiałby faulować i liczyć, że rywalki nie wykorzystają rzutów wolnych. Wentzel jednak była bezbłędna.
Statystyki meczowe obydwu zespołów były podobne, ale była jednak znacząca różnica: zbiórki. W tym elemencie zdecydowanie lepsze były gospodynie 46:28.
Do drużyny mistrzyń Polski wkrótce dołączyć ma nowa zawodniczka oraz wrócić kontuzjowana Emily Kalenik.
– Ten zespół będzie zdecydowanie mocniejszy. Będziemy mieli szerszą rotację i mam nadzieję, że wrócimy na dobre tory – wierzy Krzysztof Szewczyk.
Już w środę o godzinie 20 akademiczki czeka kolejny sprawdzian, ale tym razem na arenie międzynarodowej. W 8. kolejce Euroligi lublinianki podejmą w hali MOSiR włoską Barettę Famila Schio.
PolskaStrefaInwestycji Enea AJP Gorzów Wielkopolski – Polski Cukier AZS UMCS Lublin 73:69 (16:25, 24:12, 18:13, 15:19)
Enea: Telenga 14, Tsineke 13, Pszczolarska 13, Wentzel 12, Jones 11, Bibby 5, Jakubiuk 5, Kuczyńska. Trener: Dariusz Maciejewski
AZS UMCS: Gustavsson 20, Shook 16, Heal 14, Ullmann 8, Fiszer 5, Ziętara 3, Zięmborska 2, Jeziorna 1. Trener: Krzysztof Szewczyk
Sędziowali: Sławomir Moszakowski, Filip Marek, Marta Malczewska
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?