Do 2016 roku ratusz we współpracy z Lubelskim Okręgowym Związkiem Żeglarskim chce otworzyć nowoczesny ośrodek wodny nad Zalewem Zemborzyckim. Marina ma być dostępna dla wszystkich chętnych. W poniedziałek strony podpisały w tej sprawie list intencyjny.
- Przygotowanie projektu oraz sfinansowanie budowy wezmą na siebie miasto oraz MOSiR. Ze strony żeglarzy oczekujemy na wsparcie w opracowaniu programu funkcjonalno-użytkowego. Ze względu na ich kompetencje najlepiej będą realizować programy szkoleniowe - tłumaczył Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.
Ratusz nie precyzuje, ile pochłonie budowa. - W grę wchodzi kilka milionów złotych. Chcemy uzyskać dofinansowanie do inwestycji z programów unijnych, możliwe jest też wsparcie z funduszy z Ministerstwa Sportu i Turystyki - przekonywał Żuk.
Marina miałaby być gotowa w 2016 r.
- Nic z tego nie będzie: mamy kolejny list intencyjny, zapowiedź medialną. To nic innego jak działanie nastawione na PR oraz propagandę. Kilka lata temu słyszeliśmy podobne zapewnienia a marina nie powstała - mówił Sylwester Tułajew, przewodniczący klubu radnych PiS w Radzie Miasta Lublina.
W 2010 r. z pomysłem budowy nowoczesnej mariny wstąpiła Fundacja Lubelskie Centrum Żeglarstwa, powołana do życia przez lubelskiego biznesmena Artura Kawę. Projekt zakończył się klapą. Marina nie powstała. A FLCŻ nie płaci MOSiRowi czynszu za dzierżawę 6,5 hektara terenów. - Tamten przypadek traktuję jako mocno niefortunny. Zdarza się tak, teraz trzeba narysować "kreskę Mazowieckiego" i iść dalej - stwierdził Żuk.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?