Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolektory słoneczne: Więcej pieniędzy na energię ze słońca

Jacek Szydłowski
Kolektory słoneczne: Więcej pieniędzy na energię ze słońcaInwestycja zwraca się w przeciągu 10–15 lat – mówi Bartosz Goleniewski, który zajmuje się m.in. montażem instalacji odnawialnych źródeł energii
Kolektory słoneczne: Więcej pieniędzy na energię ze słońcaInwestycja zwraca się w przeciągu 10–15 lat – mówi Bartosz Goleniewski, który zajmuje się m.in. montażem instalacji odnawialnych źródeł energii Jacek Świerczyński / Archiwum
Do wzięcia jest dodatkowe 150 mln zł. Za te pieniądze energię mogą czerpać zarówno osoby prywatne, jak i wspólnoty mieszkaniowe.

Z programu 45-procentowych dopłat do zakupu i montażu kolektorów słonecznych można korzystać od 2010 roku. W ciągu pięciu lat Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej miał wydać na ten cel 300 mln zł. Ale okazało się, że chętnych na energię ze słońca jest dużo więcej niż urzędnicy zakładali. Przez ostatnie pół roku zawarto o 75 proc. więcej umów na dopłaty, niż w tym samym okresie 2011 r.

– Gdybyśmy nie zwiększyli budżetu, to pieniądze skończyły by się już w przyszłym roku – tłumaczy Maria Milewska, koordynator programu w NFOŚiGW.

W naszym regionie z dopłat do kolektorów do tej pory skorzystało ponad 2300 inwestorów. Według Funduszu średni koszt całej inwestycji to 14,6 tys. zł. Rządowa dotacja wynosi ok. 6,6 tys. zł.

– Instalację dobrej jakości można zrobić za ok. 13 tys. zł. Inwestycja zwraca się w przeciągu 10–15 lat – mówi Bartosz Goleniewski, właściciel lubelskiej firmy Tech-San, która zajmuje się m.in. montażem instalacji odnawialnych źródeł energii.

Zainteresowanie dopłatami do solarów jest duże. Ale zdaniem fachowców z branży, państwowa dotacja tylko teoretycznie pokrywa 45 proc. kosztów.

– Od tego trzeba odprowadzić podatek i już robi się 36,5 proc. – tłumaczy Goleniewski. – Dodatkowe koszty to projekt oraz ewentualne przeróbki instalacji.

W skrajnych przypadkach dopłata może pokryć tylko 18 proc. wydatków. – Dla mnie to wciąż za mało, a urządzenia jeszcze są zbyt drogie – mówi pan Jacek z Lublina, który właśnie skończył budowę swojego domu. – Poczekam parę lat i zobaczę, czy innym kolektory się opłaciły.

Według NFOŚiGW po odliczeniu podatku dopłata pokrywa ok. 30 proc. kosztów. Program jest realizowany we współpracy z siedmioma bankami. Rząd dopłaca do kredytu. I właśnie w kosztach pożyczki może kryć się haczyk.

– Warto dokładnie przyjrzeć się ofertom wszystkich banków – radzi Witold Maziarz, rzecznik NFOŚiGW. – Różnice w kosztach są bardzo duże. Zwróćmy też uwagą na sprawność i jakość kolektorów. Montaż najtańszych raczej się nie opłaca. Niezawodne urządzenia potrafią zwrócić się w okresie od 6 do 12 lat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski