Stowarzyszenie Komitet Obrony Demokracji to inicjatywa, która zrodziła się na Facebooku i jest społeczną odpowiedzią na zmiany, które w Polsce wprowadza władza PiS.
„Demokracja w Polsce jest zagrożona. Działania władzy, jej lekceważenie prawa oraz demokratycznego obyczaju zmuszają nas do wyrażenia stanowczego sprzeciwu. Nie chcemy Polski totalitarnej, zamkniętej dla myślących inaczej niż każe władza, nie chcemy Polski pełnej frustracji i żądzy rewanżu” - czytamy w manifeście KOD.
We wtorek zwolennicy stowarzyszenia spotkali się w lubelskiej restauracji Zielony Talerzyk. - KOD to nie partia polityczna. Jesteśmy niezależni. Chcemy współpracować ze wszystkimi - mówili na spotkaniu komitetu organizatorzy. - Stowarzyszenie powstało w odpowiedzi na to, co dzieje się z Trybunałem Konstytucyjnym. Chcemy, żeby był niezależny, bo to ma wpływ na całe sądownictwo - tłumaczyli.
W planach lubelskiego KOD-u jest np. pokojowa manifestacja, a także rozklejanie plakatów, na których będzie wyjaśniona sytuacja związana z Trybunałem Konstytucyjnym.
Na spotkaniu trudno było dostrzec bardziej znane twarze z wyjątkiem Stanisława Kierońskiego, lidera miejskich struktur SLD w Lublinie.
Wojewódzkim koordynatorem KOD-u jest Bartosz Sierpniowski, a w Lublinie jest to Paweł Bareja.
Komitet poszukuje chętnych do współpracy. Chodzi o osoby mające zajmować się kontaktami z mediami, prawników i studentów prawa, a także tych, którzy chcą działać w komórce „edukacja”, czyli przeprowadzać akcje „uświadamiające” i tłumaczące sytuację.
Takie samo spotkanie, jak w Lublinie, odbyło się we wtorek w Zamościu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
