Znajdujący się przy ul. Peowiaków poklasztorny budynek z I połowy XVIII wieku remontowany jest od grudnia 2009 roku. Wówczas zapewniano, że finiszu robót należy się spodziewać najpóźniej we wrześniu 2011 roku. Jak widać, prognozy były zbyt optymistyczne. Prace opóźniały znaleziska konserwatorskie, jak polichromia ścienna odkryta w niszy wschodniej elewacji klasztornego lamusa (budynku gospodarczego) czy skrzynia z aktem erekcyjnym dawnego klasztoru.
Trzeba było też przesuwać termin zakończenia inwestycji o 1,5 roku ze względu na fatalny stan budynku - gorszy niż przypuszczał prowadzący prace warszawski Warbud. Potrzeba było kolejnego przetargu na nowego wykonawcę, którym ponownie został Warbud.
Teraz jednak prace mają się ku końcowi. - Najtrudniejsze i najbardziej pracochłonne etapy remontu, jak fasady i dachy, są za nami. Została tylko tzw. wykończeniówka - wyjaśnia Karol Kieliszek z biura prasowego Urzędu Miasta. - Otwarcie nastąpi najpóźniej jesienią tego roku, choć niewykluczone, że będzie to nieco wcześniej.
Po przebudowie budynek CK będzie miał cztery kondygnacje: piwnice, parter, piętro i poddasze, na którym znajdą się pokoje gościnne, przeznaczone dla występujących w Centrum Kultury artystów. Tam, gdzie mieścił się dawny kościół, znajdzie się pomieszczenie na spektakle teatralne. Powierzchnia użytkowa przeznaczona na działalność kulturalną wzrośnie z 3,3 tys. mkw. do 7,7 tys. mkw.
Koszt remontu to 38,4 mln zł, z czego 14 mln zł stanowiło dofinansowanie unijne. - W wyremontowanym budynku swoją siedzibę na pewno będą miały trzy instytucje: Centrum Kultury, Ośrodek "Rozdroża" i Miejska Biblioteka Publiczna - mówi Aleksander Szpecht, dyrektor Centrum Kultury. - Podmiotów kulturalnych będzie tu prawdopodobnie więcej, ale w tej chwili nie może-my zdradzić, o które chodzi, bo wciąż prowadzimy rozmowy. Na pewno zagospodarowaliśmy już 80 procent powierzchni budynku.
Być może znajdzie się tu miejsce dla organizacji pozarządowej Homo Faber, na pewno jednak na ul. Peowiaków nie wróci Społeczne Ognisko Baletowe, prowadzące zajęcia baletowe dla dzieci od 1956 roku. Tak wynika z koncepcji opracowanej przez dyrektora Szpechta i Janusza Opryńskiego, reżysera teatralnego i zastępcę dyrektora ds. artystycznych CK.
Społeczne Ognisko Baletowe, nie bez zastrzeżeń podjęło decyzję, że przeniesie się do budynku przy ul. Narutowicza 32. Niegdyś mieścił się tam dom dziecka, później, na czas remontu, przeniesiono tu instytucje z Centrum Kultury i Galerię Białą. Właśnie pomieszczenia po Białej mają służyć małym tancerzom. - Nie jest to idealne miejsce, ale miasto zobowiązało się wyremontować budynek, więc postanowiliśmy się zgodzić - mówi Alicja Kowalczyk, dyrektor SOB. Obecnie ognisko ma swoją siedzibę przy ul. Plażowej 9.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?