Koniec z bezpłatnym parkingiem obok biblioteki UMCS

Lublin: parking w Plazie już płatny

Zmiany nie podobają się studentom, którzy coraz częściej na zajęcia dojeżdżają nie autobusami komunikacji miejskiej, a samochodami. - Nie rozumiem, dlaczego uczelnia likwiduje kolejny już parking, z którego korzystali studenci. Najpierw zabroniono nam zostawiania aut pod kładką przy Wydziale Ekonomii, a teraz nie można zaparkować na miejscu między Biblioteką Główną a ulicą Sowińskiego - skarży się student, który interweniował w naszej redakcji.

Twierdzi on, że parking i tak nie był duży, więc uczelnia mogła pozostawić go dla studentów. - Na terenie miasteczka akademickiego praktycznie nie da się zaparkować. Każde miejsce postojowe się liczy. Skoro zabierają nam również ten parking, to niedługo nie będziemy mieli w ogóle gdzie się zatrzymać - tłumaczy student.

Nietypowa opłata za parking pod kościołem Wieczerzy Pańskiej

Uczelnia ustawienie szlabanu tłumaczy tym, że na dostępnym dotąd dużym parkingu przy placu Marii Curie-Skłodowskiej zrobiło się tłoczno. - Coraz większa liczba naszych pracowników ma teraz auta i nimi dojeżdża do pracy. Na parkingu między wydziałami i przy rektoracie jest już bardzo ciasno. Wielu naszych gości ma trudności z pozostawieniem samochodu. Dlatego postanowiliśmy na darmowym dotąd parkingu postawić szlaban, a wolne miejsca zagospodarować dla naszych pracowników - tłumaczy Anna Jakubaszek z biura prasowego UMCS.

Przy Obrońców Pokoju parking dalej za darmo

Rozwiązanie, które zastosowała uczelnia, ma ułatwić pracownikom dotarcie do pracy. - W tym miejscu będą parkować osoby zatrudnione m.in. w bibliotece, aby miały blisko do swojej siedziby - mówi Jakubaszek.

Po zmianach z parkingu będą mogli korzystać wyłącznie pracownicy uczelni i zaproszeni goście. - Obecnie czekamy na to ilu pracowników, którzy mieli miejsca parkingowe pod rektoratem, zdecyduje się przenieść pod bibliotekę. Resztę wolnych miejsc przekażemy pracownikom, którzy będą musieli jednorazowo zapłacić 40 złotych, a następnie 100 zł rocznego abonamentu - wyjaśnia Anna Jakubaszek.