Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarki wracają do gry. Na zakończenie roku zmierzą się z liderem

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(Dla obu zespołów będzie to ostatni mecz w tym roku)
(Dla obu zespołów będzie to ostatni mecz w tym roku) fot. Elbrus Studio/AZS UMCS Lublin
Przed zawodniczkami Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin trudne zadanie. Dzisiaj podopieczne trenera Krzysztofa Szewczyka czeka wyjazdowe starcie z liderem Energa Basket Ligi Kobiet, drużyną Enei Gorzów Wielkopolski.

Nigdy nikogo się nie boimy, do Gorzowa jedziemy po zwycięstwo. Wiadomo, że rywalki są w bardzo dobrej formie. Nie będę zdradzał szczegółów, ale mamy oczywiście swój plan na to spotkanie. Wystarczy, że go zrealizujemy – mówi szkoleniowiec ekipy lubelskiej.

To chyba łatwe nie będzie, bo gorzowianki jak dotąd jeszcze nie przegrały. Jedenaście meczów i jedenaście zwycięstw. Tak prezentuje się bilans zespołu prowadzonego przez trenera Dariusz Maciejewskiego. Zielono-białe mają jednak argumenty, aby to zmienić i tak naprawdę raz już powinien to zrobić.

To właśnie AZS UMCS był najbliżej w tym sezonie pokonania Enei. W meczu 2. kolejki zielono-białe przez większość spotkania posiadały przewagę punktową. Najwyższa wynosiła nawet szesnaście oczek, ale ostatnia kwarta zupełnie nie potoczyła się po myśli gospodyń, które ostatecznie przegrały 67:68.

Od tamtego czasu w Lublinie zaszło jednak wiele zmian kadrowych i wydaje się, że teraz trener Szewczyk ma pod swoimi skrzydłami mocniejszą drużynę. Świadczą o tym wyniki. Akademiczki w środę powalczą o piątą, a wliczając EuroCup, siódmą wygraną z rzędu.

Szczególnie budujący morale może być fakt, że rywale, z którymi lublinianki w ostatnich tygodniach się mierzyły do łatwych nie należeli. Zielono-białe pokonały między innymi na wyjeździe Arkę Gdynia (73:78) czy u siebie mistrza Polski, BC Polkowice (79:74). Co więcej, dokonały tego nie grając w swoim najsilniejszym składzie. Podczas meczu z Polkowicami zabrakło na parkiecie Magdaleny Ziętary i Sparkle Taylor. Teraz obie będą mogły już wystąpić.

Wszystkie dziewczyny są z nami, wszystkie są zdrowe. Jedziemy w pełnym składzie – komentuje trener Szewczyk.

AZS zajmuje obecnie 4. miejsce w tabeli, ale ma identyczny bilans co druga Arka. Mecz w Gorzowie będzie zatem starciem na szczycie. Początek dzisiaj o godzinie 18:00.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski