Novum i Znicz rywalizowały ze sobą w tym sezonie w rozgrywkach drugiej ligi. W dwumeczu, raz lepsi okazali się lublinianie, a raz zespół z Jarosławia. Ale Znicz teraz bije się o awans do wyższej klasy rozgrywkowej, a Novum walczy o uchronienie się przed spadkiem. We Wrocławiu okazało się, że to zespół z Lubelszczyzny ma lepszych juniorów. Jednak niewykluczone, że w niedzielę obydwa zespoły znów stoczą rewanż, ponieważ mają szansę spotkać się w spotkaniu o pierwsze lub trzecie miejsce. Żeby spełniła się pierwsza opcja, lublinianie muszą pokonać "Czarne Koszule", a Znicz (awansował do najlepszej czwórki turnieju z drugiego miejsca w grupie) musi wyeliminować Śląsk Wrocław.
Kluczem do ostatniego grupowego zwycięstwa lublinian była ich znakomita postawa w czwartej kwarcie meczu. Novum wygrał ją 27:13, odrabiając straty z pierwszych 30 minut. Znakomicie na parkiecie spisywał się najskuteczniejszy zawodnik spotkania Jakub Karolak (nie zszedł z boiska ani na sekundę), autor aż 31 (4x3) punktów. Od początku meczu prowadził Znicz, ale lublinianie zaczęli grać agresywniej, powodując aż 19 strat piłki w szeregach rywali. W końcówce meczu, szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili lublinianie. W Novum z dobrej strony, oprócz Karolaka zaprezentował się Mateusz Wiśniewski, który do 16 pkt, dołożył 12 zbiórek oraz 6 przechwytów. W przegranej ekipie kolejne trzecie double-double podczas wrocławskich finałów zanotował Dariusz Wyga (15 pkt i 11 zbiórek), tradycyjnie trafił też z obwodu, ale do zwycięstwa to jego drużynie nie starczyło.
Sobotni przeciwnik Novum, w fazie grupowej pokonał MKS Pruszków 75:49, przegrał ze Śląskiem 60:87, i ograł Zastal Zielona Góra 82:59.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?