Podopieczne Sławomira Depty sezon 2013/14 rozpoczęły w dobrym stylu. Najpierw akademiczki z Lublina pokonały przed własną publicznością AZS Uniwersytet Warszawski 69:64, a w niedzielę zwyciężyły w Gdyni miejscowy GTK 67:43.
- Z wyników jestem zadowolony, ale nasza gra jest jeszcze daleka od ideału - stwierdza Sławomir Depta, szkoleniowiec AZS UMCS. - Musimy poprawić elementy, które jeszcze nie funkcjonują tak jak należy. Chodzi mi o lepszą zorganizowaną grę w ataku oraz mocniejszą obronę. Mój zespół w defensywie ma o wiele większe możliwości.
Gdańszczanki w poprzednim sezonie nie wywalczyły awansu na zaplecze ekstraklasy w "sportowy" sposób. Jednak działacze AZS UG wykupili dziką kartę na występy w tej klasie rozgrywkowej. Na razie dobrych efektów nie ma, ponieważ podopieczne Włodzimierza Augustynowicza najpierw przegrały na wyjeździe z Mon-Polem Płock 51:56, a w ostatniej kolejce uległy u siebie MKK Siedlce aż 39:64.
Czy w takim razie lublinianki znów pokonają inny zespół z Trójmiasta, który spisuje się jak na razie bardzo słabo? - Nie można podchodzić do meczów będąc przekonanym, że łatwo się zwycięży. Tak nie będzie - wyjawia Depta. - Dziewczyny muszą dać z siebie maksimum możliwości.
Depta przyznaje, że ich środowy rywal jest w pewnym stopniu zagadką. - Nie wiemy zbyt wiele o przeciwniczkach, ale na pewno ich nie zlekceważymy - mówi. - Gramy u siebie i chcemy zainkasować kolejne dwa punkty. Musimy jak najszybciej wejść w rytm meczowy. Zespół jest dobrze przygotowany pod względem wydolnościowym, więc nie przeszkadzają nam występy co trzy dni.
Nikt w drużynie nie narzeka na choroby czy kontuzje - kończy trener akademiczek z Lublina.
Wstęp na spotkanie jest bezpłatny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?