Do krasnostawskiej komendy zgłosił się 40-letni rolnik z gm. Izbica. – Z jego relacji wynikało, że na początku lutego otrzymał telefon od mężczyzny podającego się za pracownika urzędu skarbowego. Rzekomy „urzędnik” powiadomił go o kontroli, do której miało dojść w jego gospodarstwie – wyjaśnia sierżant sztabowy Piotr Wasilewski z krasnostawskiej policji.
Po kilku dniach nieznajomy zadzwonił ponownie. Mówił, że do urzędu wpłynął donos od jednego z mieszkańców, z którego wynikało, że 40-latek nielegalnie pozyskał drzewo. Urzędnik mówił, że mężczyzna musi liczyć się z konsekwencjami, chodziło o grzywnę w wysokości 17 500 złotych. Zdenerwowany rolnik nie miał kradzionego drzewa i takiej kwoty pieniędzy. Wówczas "urzędnik" obniżył stawkę do 5 500 złotych. Gdy pokrzywdzony stwierdził, że zbierze tylko 4 tysiące złotych, mężczyzna obniżył stawkę co 3 700 złotych.
Oszust umówił się na spotkanie z rolnikiem pod budynkiem Prokuratury Rejonowej w Krasnymstawie. Zgodnie z umową rolnik przekazał kopertę podającemu się za urzędnika mężczyźnie. Całe zdarzenie było obserwowane przez policjantów, którzy na gorącym uczynku zatrzymali oszusta.
Zatrzymany to 33-letni Bogusław Ś, mieszkaniec powiatu biłgorajskiego. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
W czwartek zostanie doprowadzony do prokuratury. Krasnostawscy policjanci sprawdzają, czy w podobny sposób 33-latek nie próbował oszukać innych ludzi.
– W toku prowadzonych czynności do sprawy zatrzymana została jeszcze jedna osoba. Obecnie jest przesłuchiwana – wyjaśnia Wasilewski.
Tą osobą jest była żona 40-latka. To ona miała uknuć całą intrygę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?