5 z 21
Poprzednie
Następne
Kryminalne historie. Zbrodnie, które wstrząsnęły mieszkańcami Lublina i okolic
Listopad 1990. Ofiarą padła listonoszka roznosząca emerytury. kobietę wciągnięto do jednego z mieszkań przy ul. Jedności Robotniczej (dziś Tumidajskiego) na Kalinowszczyźnie. Duszono szalikiem. Bito młotkiem po głowie. Połamano jej żebra, wykonując tzw. kolankowanie, czyli naciskanie na klatkę piersiową ofiary kolanem napastnika. Gdy listonoszka zmarła, sprawcy zabrali pieniądze. Dwa dni później przenieśli zwłoki do piwnicy i tam je podpalili. Czytaj więcej pod linkiem: TUTAJ