Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Szewczyk, trener Pszczółki AZS UMCS Lublin: Nadal wierzę w swoją drużynę

Krzysztof Szuptarskil
Fot. Lukasz Kaczanowski/Kurier Lubelski/Polska Press
- Nie stoimy na straconej pozycji, a ja nadal bardzo wierzę w swoją drużynę i lubelską publiczność - mówi przed drugim meczem play-off ze Ślęzą Wrocław Krzysztof Szewczyk, szkoleniowiec koszykarek Pszczółki AZS UMCS Lublin

Do Wrocławia jechaliście z nadziejami na wygraną w pierwszym meczu ćwierćfinału fazy play-off. Gospodynie pokazały się jednak z bardzo dobrej strony, odnosząc pewny triumf. Co, Pana zdaniem, zadecydowało o przegranej Pszczółki?
Niestety, Ślęza od początku do końca kontrolowała ten mecz. Był taki moment, że osiągnęła nawet w trzeciej kwarcie 21-punktową przewagę. Mój zespół zdołał się jeszcze poderwać, zmniejszając w połowie czwartej kwarty starty do siedmiu punktów. Wtedy była jeszcze szansa na dogonienie rywalek, ale oddaliśmy dwa niecelne rzuty, a wrocławianki udanie skontrowały i praktycznie było po meczu.

W Ślęzie punktowała każda z dziewięciu zawodniczek, które pojawiły się na parkiecie. Każda z nich potwierdziła przy tym, że jest bezcenna dla zespołu z Dolnego Śląska. Czy jest Pan szczególnie zawiedziony postawą którejś z lubelskich koszykarek?
Zawiedliśmy jako cały zespół i nie chciałbym wyróżniać albo krytykować poszczególnych zawodniczek. Nie da się wygrać na wyjeździe z takim zespołem jak Ślęza, jeśli popełnia się 21 strat, w tym kilka niewymuszonych, po których rywalki zdobyły łatwe punkty.

Jak trzeba zagrać w niedzielę w lubelskiej hali MOSiR, żeby przedłużyć serię i nie odpaść z dalszej rywalizacji?
Na pewno musimy zagrać bardziej zespołowo, poprawić grę zarówno w ataku, jak i w obronie. Jeżeli chcemy wrócić do Wrocławia na trzeci mecz, a taki mamy plan, to musimy poprawić w zasadzie te wszystkie elementy, które nas zawiodły w środę. Uważam, że na pewno nie stoimy na straconej pozycji, a ja nadal bardzo wierzę w swoją drużynę i lubelską publiczność.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski