Małgorzata Tusk rzadko wychodzi z cienia. Publicznie pokazuje się tylko wtedy, kiedy musi. Unika politycznej celebry i salonowego życia. Ma swoje bardzo ścisłe grono znajomych, i to niezmienne od lat. Z przyjaciółkami nie lubi rozmawiać o polityce i o jej kulisach. Woli o książkach, podróżach i dzieciach. Niechętnie udziela wywiadów.
Kiedyś dziennikarka "Vivy" przyznała, że o rozmowę z premierową zabiegała, uwaga, dwa lata. I tylko raz wokół Małgorzaty Tusk zrobiło się naprawdę głośno. A to z powodu reprezentacyjnych sukienek, które miały być kupowane za partyjne pieniądze. Ale nawet wtedy nie zabrała głosu. Nie komentowała, nie tłumaczyła się, po swojemu milczała. Co więc się stało, że teraz postanowiła wyjść z tego cienia? Że zdecydowała się mówić, i to od razu na 400 stronach książkowej publikacji?
Sączenie cytatów
Pod koniec października do księgarń trafi bowiem jej książka, zatytułowana "Między nami", w której opisuje swoje małżeństwo z Donaldem Tuskiem. Tabloidowe i plotkarskie media już teraz spekulują, jak to jest między nimi i czy żona premiera wypierze jakieś domowe brudy? Czy będzie to tylko pisarska ciepła woda w kranie, czy może dla kogoś ta publikacja stanie się zimnym prysznicem? Na razie niewiele wiadomo.
Wydawnictwo Znak, które "Między nami" wydaje, powoli sączy cytaty z tej książki, zaostrzając ciekawość. Wiemy już, jak będzie wyglądać okładka. Wypełnia ją uśmiechnięta Małgorzata Tusk, ubrana w czerwoną sukienkę, a pod tytułem znajduje się dopisek: "Kim byłabym bez Donka? Pewnie, po prostu, kimś innym. Kim on byłby beze mnie?".
Z publikowanych przez media cytatów nie wynika, na razie, że treść książki będzie wstrząsająca. Ale być może stanie się inaczej. Najczęściej cytowane jest zdanie: "życie z moim mężem często przypomina ostry rajd z przeszkodami".
Inny krótki fragment brzmi tak: "Wychodząc za mąż po trzech miesiącach znajomości, nie kalkulowałam, jak będzie wyglądało nasze życie, skąd weźmiemy pieniądze i gdzie zamieszkamy. Miłość i młodość skłaniały nas do ryzyka. Nigdy nie wyobrażałam sobie życia poza Sopotem. Mój mąż miał być nauczycielem, a ja od zawsze chciałam zajmować się historią. Szybko przekonałam się jednak, że życie lubi zaskakiwać".
W swojej książce Małgorzata Tusk pisze również o tym, że kiedy pojawił się Michał, a potem Kasia, dwa największe szczęścia w jej życiu, i kiedy się zorientowała, że całymi dniami siedzi w domu, postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i żyć tak, jak chce.
Dała przykład Danuta
Ten szlak opowieści o życiu u boku sławnego męża przetarła już wcześniej Danuta Wałęsa, która przed dwoma laty wydała swoje "Marzenia i tajemnice". Publikacja stała się bestsellerem (sprzedano kilkaset tysięcy egzemplarzy), a była pierwsza dama na pewien czas stała się pierwszą celebrytką III RP. Książka nie tylko rozchodziła się jak ciepłe bułki, ale na jej podstawie Krystyna Janda wystawiła sztukę "Danuta W.". Ale też tajemnice prezydentowej okazały się dla czytelników niezmiernie ciekawe. Przez lata w cieniu swojego męża, wreszcie wyszła przed szereg. I to z przytupem. Bez specjalnego znieczulenia pisała o samotności w małżeństwie, o tym że żyją z mężem razem, a jakby osobno.
Feministki pochyliły się nad jej losem i wzięły ją na sztandary. Inne kobiety pisały, że ich los jako żon i matek był podobny i utożsamiały się z bohaterką. Na spotkania z Danutą Wałęsą przychodziły tłumy. Oliwy do medialnego ognia dodała jeszcze reakcja byłego prezydenta na wyznania żony.
Jedna bloguje, druga publikuje
Czy Małgorzata Tusk powtórzy książkowy sukces Danuty Wałęsy? Na razie internet przygląda się temu ciekawie. Nie brakuje komentarzy złośliwych i cierpkich w stylu, że autorka książki, niepracująca od lat żona przy mężu, znalazła sobie sposób na własne kieszonkowe. Albo są wpisy w stylu - jedna bloguje, druga publikuje, blogowanie to aluzja do córki Kasi Tusk, która jest szafarką.
Ale są też wpisy kobiet zapewniające, że przeczytają, ponieważ opowieść o życiu przy boku znanego i ważnego człowieka jest przecież zawsze ciekawa.
Małgorzata Tusk, która miała do tej pory swój ulubiony, ale zamknięty dla innych świat, teraz z niego wychodzi. Pytanie - czy będzie to też wyjście z przytupem?
Napisz do autorki: [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
