- Postanowienie o umorzeniu stwierdza, że czyn jest ścigany z oskarżenia prywatnego, ale nie ma interesu społecznego, aby kontynuować sprawę z urzędu - informuje Beata Syk-Jankowska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Prokurator zajmował się zdarzeniem, do którego doszło 22 października ubiegłego roku, w czasie towarzyskiego meczu zorganizowanego na "Orliku" w Łukowie. We wspomnianym meczu brał udział Cezary Kucharski, były piłkarz, a obecnie poseł PO. Polityk w pewnym momencie zadzwonił po policję, tłumacząc funkcjonariuszom, że został uderzony w twarz przez innego z graczy.
Prokuratura Rejonowa w Łukowie prowadziła dochodzenie w sprawie umyślnego spowodowania obrażeń powyżej 7 dni. - Zostałem uderzony, kiedy byłem odwrócony tyłem i nie mogłem zareagować. Poseł grając na boisku jest prywatnie, czy zawsze pozostaje posłem? (...) - zastanawiał się na łamach Kuriera (28 maja) Cezary Kucharski.
- Ten wątek również był przedmiotem zainteresowania prokuratury. Jednak do obrażeń nie doszło w czasie sprawowania obowiązków poselskich, ale w trakcie prywatnego spotkania - odpowiada rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Postępowanie prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Łukowie było monitorowane przez Prokuraturę Generalną, którą poseł Kucharski poinformował wcześniej pisemnie o całej sprawie.
Policja w tej sprawie przesłuchiwała uczestników meczu, w tym posła Kucharskiego. Została także sporządzona ekspertyza obrażeń posła. - Biegli orzekli, że doszło do obrażeń poniżej 7 dni, a to jest przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego - dodaje Beata Syk-Jankowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?