Samochodem ciężarowym marki mercedes kierował 44-letni mieszkaniec gminy Biała Podlaska. Na prostym odcinku drogi zjechał na pobocze Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów łąką wjechał do pobliskiej sadzawki z wodą, zatapiając pojazd.
- Okoliczności wskazują na to, że kierowca zasłabł w trakcie jazdy. Nieświadomie wcisnął gaz i rozpędzając się zjechał do stawu. Siła uderzenia wybiła szyby w kabinie auta - mówi Jarosław Janicki z bialskiej policji.
Świadkowie wypadku za pomocą drabiny szybko wyciągnęli kierowcę. Nieprzytomny 44-latek trafił do szpitala w Białej Podlaskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?