- W piątek wieczorem policjanci z Łęcznej zatrzymali do kontroli drogowej 24-letniego kierowcę chevroleta - mówi mł. asp. Magdalena Krasna. Mężczyzna jechał ze swoim kuzynem. Kierujący nie korzystał z pasów bezpieczeństwa, więc został za popełnione wykroczenie ukarany mandatem oraz punktami karnymi. A że zachowywał się bardzo nerwowo, policjanci nabrali podejrzeń i przeszukali pojazd. Znaleźli dwa woreczki z różową i białą krystaliczną substancją, łącznie ponad 30 gram. W czasie dalszego przeszukania mundurowi znaleźli w chryslerze pistolet z magazynkiem, ale bez amunicji.
Do posiadania znalezionej substancji przyznał się kierowca samochodu, natomiast do broni jego 19-letni kuzyn. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Podczas przesłuchania starszy z nich wyjaśnił, że proszkowa substancja to dopalacze kupione za pośrednictwem internetu. Powołany biegły określi czy posiadanie zabezpieczonej substancji jest zabronione przez prawo.
- Co do losów młodszego z mężczyzn, według wstępnych badań biegłego, zabezpieczona broń jest bronią palną w rozumieniu ustawy o broni i amunicji i na jej posiadanie wymagane jest zezwolenie - mówi mł. asp. Magdalena Krasna. - W trakcie przesłuchania mężczyzna wyjaśnił, że broń została zakupiona przez internet i była wykorzystywana podczas występów grupy rekonstrukcyjnej, do której należy.
Zabezpieczona broń trafi do dokładnych badań balistycznych. Mężczyźnie grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Nietypowe kontrole drogowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
