Legia Warszawa lepsza od GKS Bogdanka w sparingu (ZDJĘCIA)

- Na własnej skórze przekonaliśmy się, jak gra obecnie najlepsza drużyna w Polsce - komentuje spotkanie Piotr Rzepka, szkoleniowiec zespołu z Łęcznej. - Przegraliśmy 0:4, ale jeśli weźmiemy pod uwagę sytuacje, w jakich straciliśmy gole, to można powiedzieć, że nie było źle. Trzy bramki straciliśmy po indywidualnych błędach. To pokazuje, że gdy gra się z rywalem na wysokim poziomie, takie pomyłki nie są wybaczane.

Łęcznianie bardzo źle weszli w mecz, bo już po 30 sekundach przegrywali 0:1. Drugiego gola stracili w 13 min, po tym, jak lublinianin Tomasz Brzyski przymierzył z 20 m w samo okienko. Kolejne trafienia Legia zanotowała w drugiej odsłonie meczu. - Chwilami musieliśmy się sporo napracować, żeby zdobyć piłkę. Mieliśmy także swoje sytuacje. To była niezwykle pożyteczna lekcja dla nas - ocenia Rzepka.

Niestety, nie wszystkim wyjazd do Warszawy dobrze zrobił. Kontuzji nabawili się dwaj zawodnicy. Ricardo w pierwszej połowie skręcił staw skokowy, a Jacek Kusiak nabawił się kontuzji uda. - To nie są dobre wiadomości - mówi Rzepka. - Optymistyczne jest jednak to, że nasza młodzież mogła spróbować sił na tle tak wymagającego rywala.

Legia Warszawa - GKS Bogdanka 4:0
Bramki: Salinas 1, Brzyski 13, Bajdur 65, Jagiełło 68
Legia : Kuciak (46 Skaba) - Bereszyński (46 Żebrowski; 83 Mazek), Żewłakow (46, Długołęcki), Astiz (46 Šuler), Brzyski (46 Kiełbowicz) - Radović (46 Jagiełło), Vrdoljak (46 Gąsior), Gol (46 Mizgała), Salinas (46 Kurowski), Żurek (46 Bajdur) - Saganowski (46 Efir).
Bogdanka: Prusak (46 Socha) - Stefańczyk (46 Fiedeń), Kalkowski (46 Benkowski), Midzierski (46 Pielach), Świech (46 Wojdyga) - Wiązowski (46 Kotowicz), Tymosiak (46 Gamla), Sołdecki (46 Oziemczuk), 13. Ricardo (27 Mandrysz; 78 Stopa), Irie (46 Renusz) - Pešír (46 Kusiak; 64 Walaszek)