Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekkoatletyka. Angelika Sarna i Anna Wielgosz poza półfinałem halowych mistrzostw świata w Glasgow. Odpadnięcie Mateusza Borkowskiego

Mateusz Pietras
Mateusz Pietras
Pierwszy dzień HMŚ w lekkoatletyce
Pierwszy dzień HMŚ w lekkoatletyce GIUSEPPE CACACE/AFP/East News
Angelika Sarna i Anna Wielgosz nie zdołały awansować do półfinału halowych mistrzostw świata na dystansie 800 metrów. Pierwsza z nich była czwarta w swoim biegu z czasem 2.03,36. Z kolei druga z wymienionych przecięła linię mety jako trzecia z czasem 2.01,58. Dla Polki to nowy rekord życiowy. Na tym samym dystansie odpadł również halowy wicemistrz Europy z 2021 roku Mateusz Borkowski, który uzyskał czas 1.48,07.

Brak awansu Angeliki Sarny

W pierwszym biegu eliminacyjnym na 800 metrów kobiet wystartowała Angelika Sarna. 26-latce przypadło się mierzyć z wymagającymi zawodniczkami m.in. Habitam Alemu. Etiopka do Glasgow z najlepszym wynikiem w tym sezonie. Na półmetku Polka plasowała się na czwartej pozycji. Dwa okrążenia przed metą trzy rywalki zaczęły powiększać przewagę nad Sarną. Ostatecznie z czasem 2.03,36 zajęła przedostatnie miejsce w swoim biegu. Biało-Czerwonej zabrakło tylko 0,01 s do rekordu życiowego. Wygrała Alemu z czasem 2.00,50 przed Jamajką Natoyą Golue-Toppin, która pobiegła w czasie 2.00,83.

Już po drugim biegu eliminacyjnym Polka straciła jakiekolwiek szanse wejście do kolejnego etapu.

– To był ciężki i bardzo kontaktowy bieg. Z drugiej strony nie było też jakoś mega wolno. Druga i trzecia dziewczyna osiągnęły bardzo dobre wyniki. Jakoś trudno mi się biegało, chciałam bardziej powalczyć w tym biegu. Nie chciałam szukać pozycji komfortowej, tylko gdzieś się kręcić w czołówce. Próbowałam, robiłam co mogłam i tak uważam za bardzo dobry sezon halowy oraz ustanowiłam rekord życiowy po zmianie trenera

– powiedziała dla TVP Sport Sarna.

Rekord życiowy i odpadnięcie w eliminacjach

W biegu numer cztery i z czwartego toru pobiegła medalistka mistrzostw Europy (stadion otwarty) bardziej doświadczona Anna Wielgosz. Niestety wynik 2.01,58 nie pozwolił Polce awansować dalej zajmując trzecie miejsce. Jednak Wielgosz uzyskała rekord życiowy. Wygrała Tsige Duguma z czasem 2.00,50 przed Noelie Yarigo z Beninu z czasem 2.01,13.

Pomimo ''życiówki'' nie była zadowolona z występu.

– W zasadzie największy błąd był wtedy, kiedy czułam, że można ruszać, to ruszać ostatnie 200 m i może drugą pozycję na przykład bym obroniła

– powiedziała Wielgosz.

Podkreśliła również, że niezdecydowanie w danym momencie mogło o tym zaważyć.

Do fazy półfinałowej zakwalifikowały się dwie najszybsze zawodniczki z każdego biegu oraz wie z najlepszymi czasami.

Niebawem na szkockiej bieżni pojawił się Mateusz Borkowski. Na początku rywalizacji doszło do lekkiego kontaktu z udziałem Polaka. Ostatecznie zajął ostatnie miejsce z czasem 1.48,07 i pożegnał się z HMŚ.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lekkoatletyka. Angelika Sarna i Anna Wielgosz poza półfinałem halowych mistrzostw świata w Glasgow. Odpadnięcie Mateusza Borkowskiego - Sportowy24

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski