Liceum z Lublina w plebiscycie na „Statutowy Absurd Roku”. Uczniom zabrania się "udziału we wszelkiego typu pokazach ciała"

Organizatorem plebiscytu jest Stowarzyszenie Umarłych Statutów, założone w 2020 roku przez studentów i licealistów działających na rzecz praw ucznia oraz praworządności w oświacie. „Statutowy Absurd Roku” polega na wybraniu najbardziej absurdalnych i niezgodnych z prawem statutów w polskich szkołach.

- Nasz konkurs ma na celu przede wszystkim zwrócenie uwagi na poważne nieprawidłowości w statutach jednostek oświatowych. Przez te nieprawidłowości praca w szkole często bywa zaburzona, a uczniowie nie mogą skupić się na nauce, tylko muszą walczyć o swoje prawa, które stale są naruszane. Mamy nadzieję, że nasz konkurs będzie przestrogą dla innych szkół oraz zachętą dla uczniów, rodziców i nauczycieli, by zapoznali się ze statutami, które obowiązują w ich szkołach - mówi Daniel Sjargi, wiceprezes zarządu Stowarzyszenia Umarłych Statutów oraz koordynator konkursu.

Daniel Sjargi zaznacza też, że jest w tym wszystkim trochę akcentu humorystycznego, jednak jest to tzw. śmiech przez łzy.

- Niestety uczniom, którzy na co dzień uczęszczają do tych szkół, zazwyczaj nie jest do śmiechu z powodu naruszeń, do których muszą się dostosowywać. Oczywiście kandydaci z poprzednich lat wzbudzają pewne kontrowersje oraz bawią głosujących. Przykładem może być zwycięzca z 2021 r., czyli szkoła, która zakazywała swoim uczniom uprawiania seksu. Zapis ten został uregulowany w szkolnym akcie prawnym - dodaje.

W tym roku plebiscyt na Statutowy Absurd Roku odbywa się już po raz trzeci, a na liście znalazła się placówka z Lublina - XXI Liceum Ogólnokształcące im. św. Stanisława Kostki, czyli tzw. „Biskupiak”.

- Każde publiczne wystąpienie, publikacja medialna lub internetowa ucznia powinna być chlubna dla szkoły o charakterze katolickim. Udział we wszelkiego typu pokazach ciała, konkursach, prezentacjach i przedstawieniach, a także udostępnianie własnego wizerunku w przedsięwzięciach niezgodnych z duchem szkoły katolickiej daje podstawę do obniżenia oceny zachowania i wyciągnięcia odpowiednich konsekwencji, zgodnie ze statutem szkoły - można przeczytać w regulacji statutowej placówki.

Stowarzyszenie Umarłych Statutów komentuje, że zgodnie z preambułą do ustawy Prawo oświatowe nauczanie i wychowanie w systemie oświaty za podstawę przyjmuje uniwersalne zasady etyki, respektując jednocześnie chrześcijański system wartości.

- Statut odwołuje się zaś do systemu wartości i doktryny kościoła katolickiego, które nie zawsze są tożsame z uniwersalnymi zasadami etyki, ani nawet z systemem wartości wspólnym dla całego chrześcijaństwa. Szkoła (będąc szkołą publiczną) bezprawnie ogranicza ponadto różnorodność światopoglądową, prawo jednostki do wyrażania własnych poglądów oraz do wyznawania religii zgodnie ze swoimi przekonaniami (art. 53 ust. 1 Konstytucji RP). Daleko idąca ingerencja w życie pozaszkolne uczniów narusza zaś art. 47 Konstytucji RP, który stanowi, że każdy ma prawo do ochrony życia prywatnego oraz do decydowania o swoim życiu osobistym - czytamy w wyjaśnieniu.

Organizacja zaznacza też, że regulacja statutowa jest również nieprecyzyjna – na podstawie kwestionowanego przepisu niemożliwe jest ustalenie, jakie zachowania są „chlubne”, a jakie nie.

- Brak jest również definicji „pokazów ciała”, które zostały przytoczone jako przykład zachowań niechlubnych. Na podstawie tego przepisu można dojść do wniosku, że podstawą konsekwencji byłoby nawet udostępnienie fotografii ucznia, która nie spodobałaby się nauczycielom lub dyrektorowi szkoły - podsumowuje Stowarzyszenie Umarłych Statutów.

"Biskupiak" rywalizuje ze Szkołą Podstawową im. Stanisława Wyspiańskiego w Kawnicach, która nakazuje uczniom noszenia określonego stroju z okazji Dnia Papieskiego. Placówka z Lublina wyprzedza jednak swoją konkurencje o ponad tysiąc głosów (1,2 tys. głosów vs 183 głosy).

W tej sprawie skontaktowaliśmy się z dyrekcją XXI Liceum Ogólnokształcące im. św. Stanisława Kostki, jednak placówka poinformowała nas, że nie będzie komentować absurdalnych plebiscytów.

Z regulaminu Szkoły Podstawowej nr 50 im. Stefana Kard. Wyszyńskiego w Lublinie wynikało, że uczniowie zwolnieni z religii musieli być na niej obecni, jeżeli akurat wypadało jakieś zastępstwo.

- Jeżeli w danym dniu na lekcji religii jest zorganizowane zastępstwo z nauczycielem innego przedmiotu, który realizuje na tym zastępstwie podstawę, programową z przedmiotu innego niż religia, uczeń posiadający zwolnienie z religii ma obowiązek uczestniczyć w tych zajęciach - brzmiał zapis w statucie szkoły.