Poprzedni rektor KUL ks. prof. Wilk w liście na Wielkanoc 2012 napisał, "że tak trudno dostrzec jest zaniedbania i błędy we własnym postępowaniu i postępowaniu osób z bliskiego nam środowiska…, że zagraża nam kryzys autentycznych wartości." Jeśli dobrze rozumiem, rektorom KUL do dzisiaj nie dane jest dostrzec zaniedbań i błędów w postępowaniu własnym i bliskich, a brak jakichkolwiek ludzkich wartości, jak widać na przykładzie Dr Sabiny B. ,nikomu nie przeszkadza - pisze Dariusz Skiba.
Dalej ks. rektor w liście na Wielkanoc 2012 pisze o "stale obecnej w środowisku KUL wrażliwości na dobro i piękno." Tyle "dobra i piękna" Pani Dr B. nie mogła w żadnym miejscu na ziemi zaznać i doświadczyć ile doświadczyła w trakcie swojej pracy naukowej na KUL-u...
Jaki będzie list na zbliżające się Boże Narodzenie obecnego rektora KUL? Czy będzie to kolejny przejaw faryzeizmu z nadzieją, że ciemny lud i tak to kupi i wesprze finansowo uczelnię? Czy lubelski Arcybiskup i Wielki Kanclerz KUL zachce się pochylić nad problemem i pomóc Pani Dr B.?
Czy lubelskie media mają wystarczająco dużo odwagi i niezależności, aby opublikować ten list…?
Dariusz Skiba
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?