Listy od naszych Czytelników: "Skończyłam dwa kierunki. Bezustannie szukam pracy"

„Zgadzam się z opinią autorki listu „Studia to za mało. Bez doświadczenia nie znajdziesz pracy”. Sama jestem w podobnej sytuacji.

Jestem tegoroczną absolwentką dwóch kierunków studiów lubelskiej uczelni i od momentu skończenia studiów bezustannie szukam pracy. Nieraz sobie myślę: Po co było się kształcić, skoro na nic się to zdało?

Podobno wykształcenie „otwiera wszystkie drzwi”, ale na pewno nie do pracodawców. Gdybym miała drugi raz wybierać, nie zdecydowałabym się pójść na studia. Po studiach postanowiłam zostać w Lublinie, myśląc, że w większym mieście łatwiej będzie znaleźć pracę. Jakże się myliłam.

Teoretycznie praca jest, ale co z tego, jeżeli pracodawcy chcą pracowników z doświadczeniem. A gdzie student czy absolwent ma je zdobyć jeżeli nikt go nie chce zatrudnić?!

Z tymi stażami to jedna wielka bujda, niby pieniądze są, a i tak nie można pójść na staż, bo kryteria stażu dyskwalifikują większość bezrobotnych po studiach albo pracodawcy nie chcą przyjmować na staż ze względu na przepisy nakazujące pracodawcy zatrudnić stażystę po skończonym stażu. Więc pytam: Po co są te staże i dla kogo?

Podobnie sytuacja ma się ze szkoleniami organizowanymi przez Urzędy Pracy. Nawet gdybym chciała się przekwalifikować to nie mam takiej szansy, gdyż mam już wykształcenie i nie kwalifikuję się na szkolenie.

Więc dla kogo są te szkolenia? Dla osób zatrudnionych czy dla znajomych pracowników urzędów pracy?

Taka jest polska rzeczywistość, jak nie masz znajomości to nie masz nic! Niech władze państwa nie dziwią się, że młodzi ludzie uciekają z kraju szukać lepszego życia za granicą, bo w Polsce na pewno go nie znajdą!

Pozdrawiam, rozgoryczona Bezrobotna Absolwentka."

Zachęcamy, byście do nas pisali o Waszych doświadczeniach w zdobywaniu zawodowego doświadczenia: [email protected]. Będziemy publikować Wasze listy.