- Postaramy się wydać decyzję środowiskową tak szybko, jak to możliwe. Dziś nie jestem jednak w stanie powiedzieć, kiedy to się stanie - przyznaje Jerzy Krzyszycha, zastępca regionalnego dyrektora ochrony środowiska w Lublinie. I dodaje, że w przyszłym tygodniu sprawa lotniska stanie na Krajowej Radzie Ocen Oddziaływania na Środowisko. - Rada zajmie się sprawami obszaru Natura 2000 oraz kwestiami hałasu - tłumaczy Krzyszycha.
Problemem jest też las, na którym powstanie pas startowy. Teren został rozminowany w październiku, ale wciąż nie wiadomo, co z wycinką drzew. Mają się tym zająć Lasy Państwowe, ale prace nie mogą się rozpocząć przed wydaniem decyzji środowiskowej oraz postanowienia wojewody.
Piotr Jankowski, rzecznik prasowy spółki PLL, zapowiada, że ogłoszone przetargi - m.in. na uzbrojenie terenu i budowę drogi startowej i kołowania - zostaną rozstrzygnięte w kwietniu. - Nie musimy się bardzo spieszyć, bo i tak nie mamy pozwolenia na budowę, a tym samym wybrane firmy nie mogłyby rozpocząć prac - tłumaczy rzecznik Jankowski. - Nie mamy obaw co do dotrzymania terminów. Zakładaliśmy, że potrzebujemy dwóch lat na prace projektowe i dwóch na budowę. W grudniu zakończyło się przygotowywanie dokumentacji, teraz rozpocznie się realizacja. Lotnisko powstanie w 2012 roku - zapewnia Jankowski.
Mniej optymistyczny jest jednak Krzysztof Grabczuk, marszałek województwa lubelskiego. - Istnieje jeszcze szansa na to, że lotnisko powstanie w 2012 r. O ile nie będzie jakichś nadzwyczajnych sytuacji - zastrzegł na konferencji podsumowującej dwa lata jego pracy na stanowisku marszałka województwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?