Lotnisko w Świdniku będzie mniejsze, ale droższe

Z końcem maja PLL i Zarząd Województwa podpisały aneks do umowy o budowie lotniska. Dotyczył zwiększenia kosztów inwestycji. Wnioskowała o to sama spółka. Do tej pory władze PLL deklarowały, że koszt całego projektu zamknie się w kwocie ok. 350 mln zł. – Zwiększenie kwoty to wynik połączenia dwóch odrębnych projektów złożonych przez PLL – mówi Katarzyna Olchowska z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego.

Wcześniej spółka formalnie prowadziła dwie inwestycje. Pierwsza dotyczyła samej budowy, druga obejmowała zapewnienie bezpieczeństwa na lotnisku. Wartość obu projektów wynosi ponad 245 mln zł. Tymczasem koszt zapisany w najnowszych dokumentach to ponad 504 mln zł. Z nieoficjalnych informacji wynika, że władze PLL, mówiąc o 350 mln zł nie uwzględniały m.in. unijnej dotacji. Nie informowały też o wzroście realnych kosztów poszczególnych elementów lotniska.

– W ostatnich latach szacowane koszty zmieniały się kilkakrotnie – tłumaczy Piotr Jankowski, rzecznik PLL. – Aktualizujemy dane w oparciu o wyniki przetargów. Może nie jest to ostatnia zmiana.

– Utrzymywanie opinii publicznej w świadomości, że budowa pochłonie ok. 300 mln zł, było od samego początku niepełną informacją. Nie dodawano kosztów, bez których inwestycja nie mogłaby być zrealizowana, m.in. wykupu gruntów czy dokumentacji – mówi Krzysztof Hetman, marszałek województwa. Dodaje, że lotnisko ma źródła finansowania, które pozwolą na jego realizację.

Wczoraj zarząd PLL nie komentował sprawy. Przygotował za to własne wyliczenia. Według nich całkowita wartość inwestycji wyniesie 504 mln zł brutto. Z tej kwoty 94 mln zł to podatek VAT, który jest zwracany na konto spółki. – Realne nakłady inwestycyjne kształtują się na poziomie 410 mln zł – czytamy w oświadczeniu.

Z kalkulacji PLL wynika, że budowa pochłonie 283,8 mln zł. Dokumentacja to koszt 11 mln zł. Na zakup gruntów zarezerwowano 80,6 mln zł. Z kolei sprzęt i wyposażenia lotniska pochłonie ok. 35 mln zł.

Według spółki, 144 mln zł zapewni Unia. Kolejne 150 mln zł pokryją wyemitowane przez Port obligacje. Uzyskana przed trzema laty dotacja to 17 mln zł. Brakujące 99 mln zł stanowi wkład własny miasta i województwa. Po zwrocie podatku VAT i uwzględnieniu wartości gruntów wniesionych aportem (33 mln zł), planowany wydatek samorządów wyniesie 66 mln zł.

O konieczności wydania na lotnisko ponad pół miliarda, samorządowcy i władze spółki wiedziały od blisko dwóch lat. Nikt jednak nie ujawniał opinii publicznej dokładnych wyliczeń. – Przedstawiane dziś koszty inwestycji nie przewyższają planu przyjętego przez spółkę w 2009 r. – zapewnia Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzecznik prezydenta Lublina.