O tym dramacie jest głośno od kilkunastu dni. 21- letnia Anna S. została znaleziona w Lubartowie z poderżniętym gardłem. W tym samym czasie jej były chłopak próbował odebrać sobie życie. Podpalił się w samochodzie, później wybiegł na drogę próbując rzucić się pod koła przejeżdżających w pobliżu aut. W ciężkim stanie trafił do szpitala gdzie przebywa do dzisiaj. Początkowo pomimo licznych poparzeń i innych urazów był przytomny. Później zapadła decyzja, że pacjent zostanie wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej.
Kiedy był w tym stanie został tymczasowo aresztowany. Sąd drugiej instancji uchylił ten areszt z przyczyn formalnych. Okazało się, że Mateusz K. nie złożył wyjaśnień. Aresztowanie nieprzesłuchanej osoby jest możliwe tylko w przypadku gdy sprawca ukrywa się. O osobach, które po zatrzymaniu znalazły się w stanie śpiączki farmakologicznej i leżą w szpitalu polskie prawo milczy.
W tej chwili Mateusz K. został wyprowadzony ze stanu śpiączki. Nadal przyjmuje jednak silne leki.
- Liczymy, że niebawem jego stan zdrowia poprawi się na tyle, że będziemy mogli dokończyć z nim wszystkie niezbędne czynności procesowe , a później skierujemy do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie - mówi prokurator Beata Syk - Jankowska, rzecznik prasowy Prokuratory Okręgowej w Lublinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?